Cuda działy się nie tylko za stołem, ale i na paskach TVP. Paskowy miał ręce pełne roboty

Łukasz Mejza wygłosił oświadczenie podczas kuriozalnej konferencji prasowej, jakiej jeszcze nie widzieliśmy. - Mamy do czynienia przez ostatnie dni z największym atakiem politycznym po 1989 r. - mówił wiceminister. Tymczasem "paskowy" w TVP tworzył nagłówek za nagłówkiem.

Konferencja prasowa Łukasza Mejzy
Konferencja prasowa Łukasza Mejzy
Źródło zdjęć: © FORUM | ANDRZEJ HULIMKA

Dziennikarze Wirtualnej Polski ujawnili szemrane interesy wiceministra Łukasza Mejzy. Jego firma obiecywała leczyć umierających na raka i stwardnienie rozsiane, chorych na Alzheimera, Parkinsona oraz inne nieuleczalne przypadłości. Obecny wiceminister sportu osobiście jeździł i przekonywał rodziców chorych dzieci, że terapia jego firmy je wyleczy. Cena wyjściowa - 80 tys. dolarów. Metoda, którą zachwalał, nie ma medycznego potwierdzenia. Szczegóły tej sprawy można przeczytać w reportażu Szymona Jadczaka i Mateusza Ratajczaka.

Choć głośno mówi się o tym, że wiceminister powinien podać się do dymisji, on sam twierdzi, że jest ofiarą "największego ataku politycznego po 1989 r." i - jak dodał podczas konferencji prasowej - jest to atak, którym "przekroczono wszelką granicę". Spływają relacje osób poszkodowanych przez firmę Mejzy. Tymczasem "Wiadomości" TVP i TVP Info bronią polityka.

Konferencja z 8 grudnia przejdzie z pewnością do historii. Obok Łukasza Mejzy podczas konferencji był Tomasz Guzowski, który założył z politykiem firmę medyczną. Mówił o tym, że choruje nie nieuleczalną chorobę genetyczną i korzystał z terapii, która miała przynieść efekty. Z pewnym momencie Guzowski nawet wstał z wózka inwalidzkiego.

- Wiem, że jest wielu lekarzy, albo wszyscy, co mają wątpliwości. Wszystko, co teraz mówię, powiedziałem i powiem, to nie jest reklama czegokolwiek. Moją jedyną intencją jest pomaganie. Jeżeli ktoś czuje się albo uważa, że go oszukałem, skrzywdziłem, a może chciałem naciągnąć, powiedzcie mi to w twarz - komentował.

Telewizja publiczna stanęła w obronie Łukasza Mejzy. "Paskowy TVP w amoku" - komentowano na Twitterze.

"Polityczny atak za pomaganie chorym?", "Atak na posła Mejzę, próba obalenia rządu", "Mejza: jest zlecenie, by mnie zniszczyć", "Opozycja brutalnie zaatakowała posła Mejzę", "Ł.Mejza: mamy do czynienia z atakiem na większość rządową" - to tylko kilka tekstów paskowego.

Sprawa szybko nie ucichnie. Ale jak się skończy?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)