Courtney Stodden: znowu się wygłupiła? To u niej norma...
Koszmarne wygłupy skandalistki
None
Nawet gdybyśmy chcieli, to i tak nie mamy powodu pisać dobrze o naczelnej amerykańskiej skandalistce, Courtney Stodden. Silikonowa celebrytka nie daje o sobie zapomnieć. Co rusz wymyśla żenujące sesje zdjęciowe, które zazwyczaj są ustawkami.
Tym razem zabrała pociesznego przyjaciela na plażę i kazała mu udawać dmuchanego... rekina. To dziwny pomysł, ale jeszcze bardziej zaskakująca jest reakcja Courtney na wystającą z wody płetwę ryby.
Stodden próbuje wiarygodnie odegrać scenę przerażonej widokiem rekina ludojada plażowiczki, lecz efekt końcowy jest mało wiarygodny. Właściwie - w ogóle.
Celebrytka jak zawsze pokazała się reporterom od swojej "najlepszej", czyli silikonowej strony. Pierwsze skrzypce grały jej monstrualne piersi, które wylewały się spod zbyt skąpego bikini. Stałym punktem są jej niebotycznych rozmiarów szpilki, dobrze znane fanom klubów ze striptizem. Tylko dlaczego Courtney chodzi w nich po piasku...?
Zobaczcie, jak amerykański show-biznes kolejny raz upadł jeszcze niżej. Jak widać, jest to możliwe.