Córka Sałackiej miała 12 lat, gdy zmarła jej mama. Teraz jest dorosła
Jedyna pociecha Ewy Sałackiej jest już dorosła. 28-letnia córka tragicznie zmarłej aktorki niebawem wyjdzie za mąż.
Ewa Sałacka zmarła w 2006 r., gdy jej córka była jeszcze dzieckiem. Miała zaledwie 12 lat, kiedy doszło do tragicznego wypadku. Jej mama została użądlona przez osę. Była uczulona na jad, więc natychmiast doznała szoku anafilaktycznego. Był tak silny, że aktorka zmarła w drodze do szpitala. Działania ratowników z karetki pogotowia nie pomogły. Gwiazda osierociła jedyną córkę Matyldę.
Dziewczyna przyszła na świat w 1994 r. Jest owocem związku Sałackiej z drugim mężem Witoldem Kirsteinem, uznanym stomatologiem i chirurgiem szczękowym. Aktorka urodziła ją dość późno jak na ówczesne standardy - miała 37 lat. Dziecko było jej oczkiem w głowie.
Po śmierci mamy małą Matyldą opiekował się ojciec. Nastolatka miała też kontakt z babcią, która niestety niedawno odeszła. Nie doczekała zaręczyn dziewczyny, o których ta niedawno dała znać w sieci.
Córkę Sałackiej o rękę poprosił jej wieloletni partner. "Pięć lat życia w konkubinacie było całkiem cool, a jak można żyć w konkubinacie tyle, że z diamentem to już w ogóle" - pisała na Instagramie szczęśliwa Matylda. Do zaręczyn doszło 22 stycznia.
Ewa Sałacka była gwiazdą takich produkcji jak "Dziki", "Pierwsza miłość", "Klasa na obcasach", "Fuks" czy "Tygrysy Europy".
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co, jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.
