Coraz mniej kobiet w serwisach informacyjnych. Gawryluk komentuje
Z 24 do 21 proc. spadł udział kobiet występujących jako ekspertki w najpopularniejszych telewizyjnych serwisach informacyjnych w Polsce. Dorota Gawryluk z Polsat News i Wydarzeń Polsatu: - Po prostu jest ich mniej na eksponowanych stanowiskach.
18.01.2023 | aktual.: 18.01.2023 12:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak wynika z analizy Instytutu Monitorowania Mediów (IMM) z 24 proc. w 2021 r. do 21 proc. w 2022 roku spadł udział kobiet występujących jako ekspertki w najpopularniejszych telewizyjnych serwisach informacyjnych w Polsce.
Najczęściej w polskich mediach występują polityczki - Anna Moskwa (minister klimatu i środowiska), Ursula von der Leyen (przewodnicząca Komisji Europejskiej) i Marlena Maląg (minister rodziny). Dalej są Barbara Nowacka, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Liz Truss , Paulina Hennig-Kloska i Elżbieta Witek.
Jak podają wirtualnemedia.pl, analitycy IMM przeanalizowali łącznie 1485 materiałów z głównych telewizyjnych serwisów informacyjnych w Polsce: "Faktów" TVN, "Panoramy" TVP2, "Teleexpressu" i "Wiadomości" TVP1 oraz "Wydarzeń" Polsatu za okres 1-31 października 2022 r. Analiza wykazała spadek obecności kobiet jako ekspertek, komentatorek lub gościn w tych programach.
Monika Ezman, kierowniczka działu analiz w IMM, powiedziała: - Gdy w ubiegłym roku badaliśmy rozpoznawalność medialną polskich polityków, to na liście 100. osób znalazło się zaledwie 18 kobiet. Pierwsza kobieta w tym zestawieniu pojawia się dopiero na 22. miejscu.
Wynik badania skomentowała dla WP Dorota Gawryluk, szefowa Wydarzeń i Polsatu News.
Gawryluk wyjaśnia: - Nie chodzi o to, że nie zapraszamy kobiet, bo oczywiście zapraszamy. Chodzi raczej o to, że kluczowe stanowiska w polskiej polityce zajmują mężczyźni: premier Morawiecki, prezes PiS Kaczyński, szef opozycji – Tusk, a do tego Hołownia, Kosiniak-Kamysz i Czarzasty. Musimy ich pokazywać.
- Podobnie rzecznikiem rządu jest mężczyzna, rzecznikiem komendanta głównego policji - także mężczyzna – dodaje Gawryluk. – Większością ministerstw też kierują mężczyźni. Kobiet na eksponowanych stanowiskach jest mniej, więc siłą rzeczy w programach informacyjnych też jest ich mniej. Odwzorowujemy po prostu otaczającą nas rzeczywistość. Wszystkie instytucje mają do przerobienia temat parytetów.
- W Polsacie większość stanowią kobiety i ja się otaczam kobietami w pracy – dodaje szefowa Polsat News. – Jeśli możemy korzystać z ekspertek, np. lokalnych rzeczniczek policji, robimy to z przyjemnością. W tym sensie jestem feministką, ponieważ jestem za dawaniem i wyrównywaniem szans kobiet. Ale z drugiej strony nie jest tak, że bierzemy do programów kobiety tylko dlatego, że są kobietami.
Sebastian Łupak, dziennikarz Wirtualnej Polski