Coolio zaczynał w gangu jako dzieciak. Są wyniki sekcji zwłok
08.04.2023 03:29, aktual.: 09.04.2023 21:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Coolio był raperem, twórcą "Gangsta's Paradise", kompozycji wykorzystanej w filmie "Młodzi gniewni" z Michelle Pfeiffer. Odszedł we wrześniu 2022 r. Pierwotnie ustalono, że to był "zwykły" zawał. Okazuje się jednak, że prawda jest bardziej skomplikowana.
Coolio, czyli Artis Leon Ivey jr, miał 11 lat, kiedy jego rodzice rozwiedli się i niedługo potem został członkiem gangu Baby Crips. Posmakował marihuany i innych używek. Wcześnie skończył edukację, bo wyrzucono go ze szkoły za paradowanie z bronią. Jako pełnoletniego skazano go na rok więzienia za kradzież. Po tym, jak wyszedł na wolność pracował jako strażak i ochroniarz. W końcu zaczął karierę jako raper. Jego największym sukcesem był album "Gangsta's Paradise", który w Stanach Zjednoczonych sprzedał się w dwóch milionach egzemplarzy.
Już jako ogólnoświatowa gwiazda Coolio wrócił do starych nawyków. Brał "dragi", był sądzony za rozbój. Spadł bezpowrotnie z muzycznego Olimpu.
28 września 2022 r. raper został znaleziony martwy w łazience, w mieszkaniu swojego przyjaciela. Raport policyjny stwierdzał, że nie było przy nim żadnych narkotyków. Za "czystość" Coolio ręczyli też niektórzy jego przyjaciele.
- Wiele osób namawiało go, żeby wypalił z nimi jointa, ale on zawsze odmawiał. Nigdy nie widziałem, żeby pił alkohol, tylko wodę – opowiadał w "Daily Mail" Eric Yano, który znał się z wokalistą 18 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tymczasem "Page Six", powołując się na raport koronera ujawnił, że przy zmarłym znaleziono trzy paczuszki z substancjami psychoaktywnymi. Autopsja wykazała, że Coolio zmarł na skutek przedawkowania fentanylu, czyli syntetycznego opioidu, stosowanego w leczeniu ekstremalnych bólów, silnie uzależniającym i dużo mocniejszym od morfiny.
Raper osierocił 10 dzieci. Zostawił majątek szacowany na 300 tys. dol.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" szkalujemy "Johna Wicka 4", wychwalamy "Sukcesję" i zastanawiamy się, gdzie zniknął Jim Carrey (i co, do cholery, wywinął tym razem?). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.