Conchita Wurst w Polsce! Kontrowersyjna wokalistka zaskoczyła wyglądem

None

Obraz
Źródło zdjęć: © ONS.pl

/ 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© ONS.pl

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

AR

/ 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© ONS.pl

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

/ 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© AKPA

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

/ 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© AKPA

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

/ 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© AKPA

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

/ 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© ONS.pl

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

/ 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© ONS.pl

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

/ 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© AKPA

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

/ 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© ONS.pl

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

10 / 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© AKPA

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

11 / 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© AKPA

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

12 / 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© AKPA

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

13 / 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© AKPA

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

14 / 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© AKPA

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

15 / 15Nie chce już być kobietą?

Obraz
© AKPA

W końcu doczekaliśmy się wizyty Conchity Wurst w Polsce. Zwyciężczyni ubiegłorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji zawitała do Kielc przy okazji odbywającego się tam Sabatu Czarownic. W czasie koncertu zaśpiewała aż trzy piosenki. Jednak największy aplauz zdobyła, wykonując przebój, który rok temu zapewnił jej popularność w całej Europie - "Rise Like a Phoenix".

Uwagę widzów przykuł również fakt, że słynna kobieta z brodą na scenie kieleckiej Kadzielni zaprezentowała się w wyjątkowo skromnym i grzecznym stroju. O dziwo, piosenkarka zrezygnowała z efektownej sukienki i typowo kobiecych elementów garderoby. Zamiast strojnej kreacji, postawiła na komplet o męskim kroju.

Do prostych spodni dobrała długą marynarkę z prześwitami w okolicach dekoltu i talii. Uzupełnieniem całości były oryginalne szpilki i drobna biżuteria. Podobną stylizację mogliśmy już zresztą oglądać podczas Eurowizji 2015, gdzie Conchita pojawiła się w roli współprowadzącej. Czyżby kontrowersyjnej wokalistce znudziło się bycie kobietą?

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta