Lokalni politycy i duchowni razem przeciwko antykatolickiej imprezie
Sprzeciw wobec nie tyle Wurst, co samej imprezy, której nazwa nawiązuje do tradycji pogańskiej wyraził też duszpasterz diecezji kieleckiej, bp Jan Piotrowski:
"Niech Ziemia Świętokrzyska będzie bogatą dobrymi obyczajami i piękną kulturą regionu bez szabatu i czarownic, bez gorszących propozycji kulturalnych i ośmieszania tego, co tworzy piękno tej ziemi - krzyża".
Lokalni działacze PiS podkreślają, że promocja województwa poprzez sabat czarownic, zawiera treści antykatolickie i pogańskie, sprzeczne z jego tradycją i kulturą. Nie chcą, by na tego typu wydarzenia wydawano publiczne pieniądze.
"Godząc się na zaproszenie na kolejny już sabat czarownic symbolu światowego homoseksualizmu, wpisuje się Pan w niechlubną tradycję niszczenia polskich wartości"- napisali zwolennicy Jarosława Kaczyńskiego w piśmie protestacyjnym skierowanym do marszałka województwa.
Przypomnijmy, że idea kieleckiego sabatu ma związek z obowiązującym od 2005 roku logo województwa świętokrzyskiego z Babą Jagą na miotle i hasłem: "Świętokrzyskie czaruje".