Conchita Wurst gwiazdą "Sabatu Czarownic". Przeciwnicy artystki protestują
None
Conchita Wurst
Pod koniec czerwca telewizyjna Dwójka będzie transmitować "Sabat czarownic", koncert promujący województwo świętokrzyskie. W tym roku największą gwiazdą wydarzenia ma być występ Conchity Wurst, zwyciężczyni konkursu Eurowizji 2014.
Przyjazd słynnej kobiety z brodą, zapowiedziany w połowie maja, wywoływał ogromne kontrowersje. Oburzenia nie kryją konserwatywni samorządowcy, którym nie podoba się promowanie transseksualnej piosenkarki. Niezadowoleni są też lokalni artyści, którzy zauważają, że organizatorzy ściągają zagraniczną gwiazdę, zamiast wspierać tutejszych twórców.
Im bliżej koncertu, tym większe są emocje wokół występu nietuzinkowej wokalistki. Radni PiS złożyli niedawno w tej sprawie protest, przeciwnicy Wurst zwierają też szyki w sieci. Czy występ jednej z najpopularniejszych gwiazd muzycznej sceny w Polsce jest zagrożony?
KM
"NIE dla pana Conchita Wurst w Kielcach..."
Choć poza Conchitą Wurst na sabacie w kieleckiej Kadzielni zaśpiewają także: Bajm, Mafia, Kombii, Afromental, Sound'n'Grace i Ewelina Lisowska, to występ gwiazdy z Austrii budzi największe poruszenie nie tyle wśród mieszkańców, co polityków i duchownych.
Na początku czerwca ruszyło zbieranie podpisów po petycją "NIE dla pana Conchita Wurst w Kielcach i Telewizji Polskiej" za pośrednictwem portalu citizengo.org. Do tej pory sprzeciw poparło prawie 40 tys. osób.
W treści petycji adresowanej do władz wojewódzkich oraz organizatorów imprezy (Regionalnej Organizacji Turystycznej Regionu Świętokrzyskiego i "Kuman - Art") pojawia się prośba o: _ "odwołanie kontrowersyjnego występu Thomasa Neuwirtha - pseudonim artystyczny Conchita Wurst - oraz rezygnację z tych elementów scenografii, które kojarzą się z satanizmem"._
Lokalni politycy i duchowni razem przeciwko antykatolickiej imprezie
Sprzeciw wobec nie tyle Wurst, co samej imprezy, której nazwa nawiązuje do tradycji pogańskiej wyraził też duszpasterz diecezji kieleckiej, bp Jan Piotrowski:
"Niech Ziemia Świętokrzyska będzie bogatą dobrymi obyczajami i piękną kulturą regionu bez szabatu i czarownic, bez gorszących propozycji kulturalnych i ośmieszania tego, co tworzy piękno tej ziemi - krzyża".
Lokalni działacze PiS podkreślają, że promocja województwa poprzez sabat czarownic, zawiera treści antykatolickie i pogańskie, sprzeczne z jego tradycją i kulturą. Nie chcą, by na tego typu wydarzenia wydawano publiczne pieniądze.
"Godząc się na zaproszenie na kolejny już sabat czarownic symbolu światowego homoseksualizmu, wpisuje się Pan w niechlubną tradycję niszczenia polskich wartości"- napisali zwolennicy Jarosława Kaczyńskiego w piśmie protestacyjnym skierowanym do marszałka województwa.
Przypomnijmy, że idea kieleckiego sabatu ma związek z obowiązującym od 2005 roku logo województwa świętokrzyskiego z Babą Jagą na miotle i hasłem: "Świętokrzyskie czaruje".
O co ten hałas?
Zamieszania wokół imprezy i samej Conchity Wurst nie rozumieją jej twórcy m.in. Leszek Kumański, reżyser widowiska, który zaapelował w sieci do lokalnych duchownych, by:
"Kościół zaprzestał nagonki na Bogu ducha winną, artystyczną imprezę, promującą od lat region świętokrzyski, symbolizowany przez Święty Krzyż, ale także przez ludowe legendy związane z czarownicami na Łysicy i turystyczne maskotki owych czarownic na miotle".
W obronie imprezy i jej kontrowersyjnej gwiazdy staje też dyrektor TVP2, która pokaże koncert, Jerzy Kapuściński.
- Na "Sabat Czarownic" zaprosili ją organizatorzy, jako jedną z kilku wykonawców i nie sądzę, by cokolwiek złego miało się przez to wydarzyć. Poza tym, Conchita wydała płytę, która ma się pojawić na polskim rynku. Słyszałem jej fragmenty i myślę, że to jest dobry pop, zarówno na poziomie aranżacyjny, jak i wokalnym. Mam więc nadzieję, że i u nas Conchita da dobry występ i wszyscy będą zadowoleni- mówił w wywiadzie dla "Dziennika".
Z kolei marszałek województwa świętokrzyskiego Adam Jarubas jeszcze w maju, w odpowiedzi na pierwsze protesty, oświadczył, że Regionalna Organizacja Turystyczna Regionu Świętokrzyskiego ma prawo sama decydować o koncepcji artystycznej koncertu.
Występ Conchity Wurst w Kielcach już 27 czerwca.
Poniżej przypominamy, że my też doczekaliśmy się polskiego odpowiednika austriackiej gwiazdy.
KM