Conchita Wurst: co słychać u brodatej zwyciężczyni Eurowizji?
Dziś tak nie wygląda
Występ Conchity Wurst był jednym z najbardziej wyczekiwanych podczas konkursu Eurowizji w 2014 roku. Reprezentantka Austrii budziła spore kontrowersje, ale nie za sprawą wokalnych umiejętności, lecz wyglądu. Piosenkarka przyszła na świat jako mężczyzna i choć dziś zachowuje się i ubiera jak prawdziwa kobieta, starannie wypielęgnowana broda nie pozwala zapomnieć o jej biologicznej płci.
Jednak nie tylko osobliwa natura austriackiej artystki budziła wątpliwości. Jej rodaków oburzył też sposób, w jaki wybrano ją do międzynarodowego konkursu. Szefowie austriackiej telewizji zrezygnowali ze sprawiedliwego głosowania i wyznaczyli Wurst na reprezentantkę Austrii. Przypomnijcie sobie jej historię i sprawdźcie, co dziś słychać u brodatej zwyciężczyni Eurowizji.
Marzenie o scenie
Conchita, intrygująca artystka z burzą ciemnych włosów i makijażem wzorowanym na Kim Kardashian, tak naprawdę nazywa się Thomas Neuwirth. Przyszła na świat w 1988 roku w Gmunden i poza muzyką pasjonuje się też modą, ale to nie projekty ekstrawaganckich kreacji przyniosły jej sławę.
Popularność zawdzięcza telewizji, w której występowała w programach typu talent-show. Po raz pierwszy w 2006 roku, w show Starmania, gdzie Wurst dotarła do finału. Wówczas występowała jeszcze jako mężczyzna. Jego szokująca przemiana nastąpią kilka lat później i z marketingowego punktu widzenia była strzałem w dziesiątkę.
Był dyskryminowany
Conchita wystąpiła w 2013 roku w programie "Die große Chance", gdzie nie tylko talent, ale i broda zapewniły jej rozgłos. W jednym z wywiadów artystka wyznała, że imieniem Conchita nazwała swoje alter ego. Przez wiele lat przed metamorfozą Wurst był dyskryminowany ze względu na homoseksualną orientację płciową. W 2011 roku zaczął występować pod żeńskim pseudonimem jako drag queen, szerszej publiczności, już w nowym wcieleniu, zaprezentował się we wspomnianym programie.
Pokonała konkurencję
We wrześniu 2013 roku austriacki nadawca potwierdził, że Wurst została wybrana wewnętrznie na reprezentanta tego kraju podczas 59. Konkurs Piosenki Eurowizji. Jej późniejszy występ w finale festiwalu okazał się strzałem w dziesiątkę. W 2014 roku sięgnęła po najwyższe trofeum.
Po zwycięstwie w konkursie drag queen wystąpiła gościnnie podczas wielu parad równości, zorganizowanych m.in. w Londynie, Dublinie, Manchesterze, Amsterdamie, Madrycie, Innsbrucku i Sztokholmie. 9 marca 2015 roku odebrała trzy statuetki "Amadeusza" podczas ceremonii wręczania Austriackich Nagród Muzycznych w za wygraną w kategoriach: Artysta roku, Teledysk roku (za klip do "Heroes") i Piosenka roku (za utwór "Rise Like a Phoenix", którzy przyniósł jej zwycięstwo w Eurowizji).
Wystąpiła w Polsce
15 maja 2015 roku ukazała się debiutancka płyta studyjna Wurst zatytułowana Conchita, na której znalazło się dwanaście utworów, w tym m.in. single "Rise Like a Phoenix", "Heroes" oraz "You Are Unstoppable". Album dotarł do pierwszego miejsca austriackiej listy najczęściej kupowanych krążków oraz uzyskał status platynowej płyty w kraju.
Głośnym eche odbiła się również wizyta brodatej wokalistki w Polsce. Dokładnie 27 czerwca 2015 roku Wurst wystąpiła podczas koncertu Sabat Czarownic organizowanego w Kielcach.
Koniec alter ego
Pod koniec lutego br. Conchita Wurst wyznała, że porzuca swoje alter ego i znów staje się Tomem Neuwirthem.
- Musiałem ją zabić. Mam przeczucie, że czas odkryć nową osobowość. Z brodatą kobietą od zwycięstwa w Eurowizji osiągnąłem w zasadzie wszystko. Nie potrzebuję jej więcej. Niebawem będę 30-latkiem i stawiam sobie wiele pytań: "Kim jestem? Dlaczego jestem i nadal tkwię w tym ciele?" - wyznał w rozmowie z niemieckim "Welt am Sonntag".
Aktualnie Conchita podtrzymuje zainteresowanie swoją osobą, regularnie prezentując na portalach społecznościowych odważne zdjęcia. Prowadzi też bloga o modzie i makijażu.