"Community": Chevy Chase w coraz gorszej formie?
W tym roku Chevy Chase skończy 69 lat. Siwizna i zmarszczki dodają aktorowi powagi. Zamiast nieco głupkowatego filmowego bohatera oglądać możemy starszego pana. Zobaczcie, co słychać u Chevy`ego Chase`a. Obecne zdjęcia komika mogą was zaskoczyć!
Co się z nim stało?
Co się z nim stało?
Chevy Chase, a właściwie Cornelius Crane Chale, zasłynął jako scenarzysta i aktor oryginalnego składu programu "Saturday Night Live". Na dużym ekranie zadebiutował u boku Goldie Hawn w filmie "Nieczyste zagranie".
Dzięki wrodzonemu poczuciu humoru i dystansowi do siebie szybko zjednał sobie publiczność. Większość filmów z jego udziałem biło rekordy popularności. Do najbardziej znanych należą: "Golfiarze", "Szpiedzy tacy jak my", "Trzej amigos", "Wesoły domek" i "Fletch".
Co się z nim stało?
Miano kultowej zyskała seria "W krzywym zwierciadle", w której aktor wcielił się w rolę głowy rodziny Griswoldów. W sumie powstały cztery części: "Wakacje", "Europejskie wakacje", "Witaj Święty Mikołaju" oraz "Wakacje w Vegas". Jest to jedna najpopularniejszych produkcji świata, która znalazła się na liście najlepszych komedii wszech czasów.
W latach 80. i 90. Chevy Chase był u szczytu sławy. Twórcy zabiegali o to, by pojawił się w ich produkcjach. Aż trudno w to uwierzyć, ale podobno to on brany był pod uwagę przy obsadzaniu ról Forresta Gumpa, Indiany Jonesa czy Petera Venkmana w filmie "Pogromcy duchów".
Co się z nim stało?
Wraz z nadejściem nowego tysiąclecia Chase odszedł w zapomnienie. Pojawiał się w coraz mniejszej liczbie filmów, dlatego postanowił spróbować swoich sił, występując w serialach. W 2007 roku zyskał uznanie krytyków za rolę w produkcji "Prawo i porządek".
Wielu fanów zaskoczył udział aktora w obyczajowej serii "Bracia i siostry". Chevy wcielił się w niej w postać Stana Hirsha, byłego chłopaka głównej bohaterki z czasów licealnych. Niestety, nie zagrzał zbyt długo miejsca w obsadzie. Rola podstarzałego amanta była jedynie epizodycznym występem.
Co się z nim stało?
Podobnie było w przypadku serialu "Chuck". Chase pojawił się w zaledwie trzech odcinkach, wcielając się w rolę miliardera działającego w sektorze nowych mediów, którego ojciec tytułowego bohatera oskarża o kradzież pomysłów.
Szwedzcy fani aktora musieli być wniebowzięci, gdy okazało się, że komik wystąpi w ośmiu odcinkach komediowej serii telewizyjnej "Hjälp!". Aktor był chyba bardzo zdesperowany, skoro zdecydował się zagrać w tak słabej produkcji...
Co się z nim stało?
W 2009 roku Chase powrócił do korzeni, przyjmując rolę w serialu "Community". Aktor od dwóch lat wciela się w nim w postać Piercea Hawthorne
a. Wydawało się, że dzięki tej produkcji Chevy znów trafi na szczyt. Szybko okazało się jednak, że atmosfera na planie pozostawia wiele do życzenia.
Jak podają amerykańskie portale, komik uważany jest przez swoich kolegów za osobę trudną we współpracy. Te słowa zdaje się potwierdzać fakt, że Chase wdał się w poważny konflikt z twórcą serialu, Danem Harmonem. O co poszło?
Co się z nim stało?
Podczas ostatniego dnia zdjęciowego trzeciego sezonu serialu Chase opuścił plan i nie wziął udziału w jednej ze swoich scen. Aktor odmówił jej zagrania i poprosił o poprawienie scenariusza. Jako że jego sugestia została odrzucona, wyszedł bez słowa ze studia.
Sytuacja ta mocno zdenerwowała twórcę produkcji, Dana Harmona. Podczas imprezy z okazji zakończenia pracy na planie, Harmon przed wszystkimi gośćmi, także przed aktorem i jego żoną, wygłosił przemówienie zakończone wymownymi słowami: "Fuck You, Chevy".
Wzburzony komik wraz z żoną opuścił imprezę, zostawiając później niecenzuralną wiadomość na poczcie głosowej Harmona. Nagrana wypowiedź wywołała w USA sensację.
Fani serialu podzielili się na dwie grupy. Część z nich broni aktora, inni natomiast uważają, że to twórca serii miał rację, karcąc publicznie gwiazdora...