Co tam się działo? Spięcie Gilon z uczestniczką "Love island"
Trzęsienie ziemi na Wyspie Miłości! I to jakie. Z programem pożegnało się dwóch nagle odrzuconych uczestników. Spięcie Alicji z prowadzącą sprawiło, że widzom musiały wyjść oczy z orbit.
W "Love Island" pojawiło się dwoje nowych uczestników. Zanim Marta i Kuba pojawili się w willi, poszli na randki z czterema wyspiątkami. Marta randkowała z Adamem i Wojtkiem, a Kuba z Alicją i Julią. Tylko widzowie wiedzieli, że to uczestnicy, których wcześniej wytypowano do opuszczenia programu. Te osoby, które wybiorą nowi islanderzy, zostaną w programie. Pozostała dwójka będzie musiała spakować walizki i wrócić do Polski.
Pod koniec 18. odcinka Karolina Gilon pojawiła się w willi, przedstawiając nowych uczestników. Kuba wybrał Julię, natomiast Marta wskazała na Adama. I polały się łzy. Mateusz stracił Alicję, a Jagoda Wojtka, z którym zaczęła tworzyć relację. Najgorzej sytuację zniosła Alicja. Doszło do wymiany zdań z prowadzącą.