Co on wyprawia? A kiedyś był takim miłym chłopcem

W "Cudotwórcach" Daniel Radcliffe gra Craiga, anioła niskiego szczebla w firmie Niebo. Do jego obowiązków należy odpowiadanie na modlitwy ludzi. Jego szef Bóg (rewelacyjny Steve Buscemi) wydaje się być ostatnio w wyjątkowo podłym nastroju. Rozczarowany stworzoną przez siebie Ziemią, chce rozprawić się z nią raz na zawsze, aby - jak rasowy przedsiębiorca - zająć się nowym projektem. Wyznaczony więc zostaje dzień Sądu Ostatecznego. Craig oraz anielskie zastępy mają zaledwie dwa tygodnie, aby dokonać cudu i odmienić losy Ziemi.

Pierwszy sezon serialu pojawił się w 2019 r. i okazał się jednym z najpopularniejszych komediowych produkcji roku. W Polsce "Cudotwórców" można było oglądać w stacji HBO lub na platformie streamingowej HBO GO. W połowie lipca premierę miał pierwszy odcinek trzeciego sezonu serialu. Stamtąd właśnie pochodzi odlotowy występ Daniela Radcliffe'a.

Producenci "Cudotwórców" wspominają, że aktor był bardzo podekscytowany pomysłem na taneczną scenę w tej dość kontrowersyjnej formie. Ćwiczył taniec z choreografem w wolnym czasie, co przyniosło znakomity efekt. "Ta scena jest tak śmieszna, ponieważ Daniel tańczy bardzo profesjonalnie. To potęguje efekt komiczny" – powiedział producent serialu.

Występ w "Cudotwórcach" jest dla Daniela Radcliffe'a dużym wyzwaniem. W świadomości wielu osób aktor wciąż utożsamiany jest z rolą małego czarodzieja z Hogwartu, któremu na dodatek nie wypada zachowywać się nieprzyzwoicie. Tymczasem Radcliffe lubi prowokować widzów. A może nawet musi, żeby kiedyś w końcu zerwać ostatecznie z wizerunkiem Harry'ego Pottera.