Co nowego "Na Wspólnej"? Ciąża, intrygi i zdrada

Igor (Kuba Wesołowski) dostaje propozycję służbowego wyjazdu do Dublina. Chce, by Maja (Agnieszka Żulewska) z nim pojechała. Dziewczyna, uradowana tym pomysłem, zgadza się bez zastanowienia. Podczas wybuchu radości dostaje niepokojącego zawrotu głowy, który ignoruje. Podczas pobytu w Dublinie dziewczyna nie czuje się najlepiej. Igor prosi Maję, by skontaktowała się z lekarzem. Dziewczyna zapewnia go, że to nic poważnego. Mimo to, tuż po tej rozmowie, dzwoni do lekarza i umawia się na wizytę.

Okazuje się, że jest w szóstym tygodniu ciąży, a ojcem dziecka jest Tadeusz (Jacek Poniedziałek)… Wraca do mieszkania i pakuje swoje rzeczy. Kiedy Igor przychodzi z pracy, Maja mija go w drzwiach i nerwowo wyjaśnia, że musi coś załatwić. Młody Nowak jest przekonany, iż coś niedobrego znowu dzieje się w ich związku. Przeraża go myśl, że po raz kolejny może stracić ukochaną. Tymczasem Maja próbuje wybrać miedzy miłością swojego życia a szczęściem dziecka…

Intrygi Marcina (Marcin Kwaśny) względem Marty (Joanna Jabłczyńska)
nie mają końca. Młoda Konarska, która wie o jego uzależnieniu od narkotyków, stanowi duże zagrożenie. Dlatego Marcin udaje się do szefa i mówi mu, że Marta nieprofesjonalnie podchodzi do swojej pracy. Jako dowód pokazuje mu kasetę z ostatnim odcinkiem programu w wersji sprzed montażu. Utrzymuje, że Marta chciała puścić na antenę program w takiej formie. Zaraz po tym, szef wzywa młodą Konarską na rozmowę. Mówi jej, że ostatni program jest słaby i sugeruje, że powinna odpocząć.

Marta nie może się z tym pogodzić i chce poprawić swoją pracę. Cały czas miota się z decyzją, czy powinna powiedzieć szefowi o problemach Marcina. Postanawia jednak milczeć. Jakiś czas potem orientuje się, że ktoś przekazał szefowi wersję programu sprzed poprawek. Przypadkiem dowiaduje się też, że program o singlach jest już w produkcji, a za jego twórcę uchodzi Marcin… Marta jest przestraszona tym, co ostatnio dzieje się wokół niej. Filip (Marcin Chochlew) radzi jej, by zwolniła się z pracy. Marta nie chce podejmować tak radykalnych decyzji. Nie pomaga jej jednak sytuacja, że Marcin nastawił zespół przeciwko niej. Ostatecznie Konarska wręcza szefowi wymówienie… Kinga nie umie wybaczyć mężowi zdrady

Kinga (Ilona Wrońska), dla dobra Ignasia, pozwoliła wrócić Michałowi (Robert Kudelski) do domu. Ich życie rodzinne dalekie jest jednak od tego, jak było przed pojawieniem się Zdybickiej (Anna Samusionek). Nie na rękę jest im zatem wizyta mamy Kingi – pani Malczykowej (Anna Łopatowska). Choć Brzozowscy starają się robić dobrą minę do zaistniałej sytuacji, to i tak matka wietrzy jakiś problem. Na osobności prosi Kingę, żeby wyjaśniła jej, co się stało.

Brzozowska unika odpowiedzi. Zwierza się natomiast Weronice (Renata Dancewicz), której mówi, że choć kocha Michała to nie może mu wybaczyć zdrady. Dodaje, że brzydzi się nim. Nie wie, że Michał, który właśnie wrócił do domu, słyszy jej słowa. Brzozowski, zdruzgotany tym wyznaniem, niepostrzeżenie wychodzi z domu. Wraca dopiero następnego dnia, pakuje swoje rzeczy i mówi Kindze, że dla ich wspólnego dobra, odchodzi…

Julian (Maciej Wierzbicki) przeprasza Żanetę (Anna Guzik), że nie przyszedł na umówione spotkanie i proponuje, by wybrali się na spacer do parku. Podczas miłej przechadzki postanawiają zerwać z oficjalnym sposobem zwracania się do siebie i przechodzą na ty. Kilka dni później Julian zaprasza Żanetę do kina. Maria (Bożena Dykiel), która nie jest przekonana do nowego sąsiada, bardzo się niepokoi. Uważa, że Julian nie jest odpowiednim partnerem dla jej synowej.

Włodek (Mieczysław Hryniewicz) nie podziela obaw żony. Żaneta wyjawia Julianowi, że jest wdową. On natomiast wyznaje jej, że ma za sobą trudny związek. Podczas spaceru w parku, Julian spotyka kolegę ze Szczecina. Ten, nie zważając na obecność Żanety, mówi mu, że Ewelina (Magdalena Kacprzak) od jakiegoś czasu go szuka. Julian nie ma ochoty rozwijać tematu i szybko żegna się ze znajomym. Tłumaczy Żanecie, że Ewelina to właśnie jego była narzeczona…

Weronika obawia się, że przyczyną jej niemożności zajścia w ciążę jest blokada psychiczna. Decyduje się na wizytę u psychologa. Po powrocie oznajmia mężowi, że lekarz potwierdził jej obawy i zalecił terapię. Tłumaczy, że jako dawna wychowanka domu dziecka, może podświadomie obawiać się, iż jej dzieci spotka podobny los. Adam (Zbigniew Stryj) mówi jej, że to jego wina. W końcu przyznaje się, że jakiś czas temu zrobił badania i, jeśli nie podda się leczeniu, nie będzie mógł mieć potomstwa. Weronice jest przykro, że mąż tak długo ukrywał przed nią prawdę. Zapewnia jednak, że nadal go kocha…