Cios dla fanów "M jak miłość". Kolejna aktorka znika z produkcji TVP

Olga Frycz od 4 lat wciela się w "M jak miłość" w rolę uwielbianej przez widzów Ali. Niestety, choć fani serialu pokochali ekranową żonę Pawła Zduńskiego (Rafała Mroczka), już wkrótce przyjdzie im się z nią pożegnać. Aktorka zdecydowała się odejść z telenoweli TVP2. Powód? Gwiazda nie chce popaść w rutynę i zapragnęła rozwijać się poza produkcją Dwójki.

- To prawda w życiu naszego głównego bohatera - Pawła Zduńskiego - nastąpią zmiany. Mieliśmy poczucie, że wątek Ali i Pawła potrzebuje odświeżenia, że stał się on oczywisty i przewidywalny. Od jakiegoś czasu zastanawialiśmy się, jak go uatrakcyjnić, dlatego zamykamy historię tej pary, a wkrótce na pokładzie powitamy bohaterkę z przeszłości - pierwszą najważniejszą miłość Pawła Zduńskiego - zdradziła Karolina Baranowska z produkcji serialu.

- Na razie poza "M jak miłość" nic się nie dzieje. A w serialu też na moją prośbę wątek Ali Zduńskiej został odsunięty na bok. Gram w serialu 4 lata. Nigdy wcześniej nie byłam związana z jedną produkcją tak długo. Trochę mam dosyć takiego tempa pracy i rutyny, która w tę pracę wkradła się niepostrzeżenie. Czuję, że to dla mnie nie jest dobre. Trzeba wiedzieć, kiedy w dobrym stylu wyjść z balu. Czuję, że ten czas zbliża się wielkimi krokami. Chciałabym wprowadzić taką zmianę w moim życiu. Może te moje 30. urodziny coś we mnie jednak pootwierały? - dodała Frycz na łamach "Tele Tygodnia".

Aktorka nie zdradziła jednak, kiedy dokładnie i w jaki sposób twórcy "M jak miłość" zamierzają zlikwidować jej bohaterkę z życia Zduńskich. Wiadomo natomiast, że Frycz już w marcu pojawi się na szklanych ekranach w zupełnie nowej roli - jako uczestniczka programu TVN "Agent - Gwiazdy". Czyżby to właśnie angaż w konkurencyjnej stacji sprawił, że córka Jana Frycza zdecydowała się odejść z telenoweli Dwójki? Wiele na to wskazuje.

Sprawdź, gdzie i kiedy obejrzeć kolejny odcinek serialu "M jak miłość"

Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV: