Strachy w głowie
Christina Phillips schudła na pierwszym etapie 150 kg i dzięki temu zakwalikowała się na operację bariatryczną. Potem zrzuciła kolejne 110 kg. Utrata wagi cieszyła ją, ale jednocześnie narastał w niej strach, że to tylko na chwilę, bo w pewnym momencie się złamie i stare koszmary powrócą.
- Nawet, jak waga delikatnie szła w górę, od razu wpadałam w panikę i przestawałam jeść na parę dni. A to burzyło moją dietę. Potem łapałam wilczy głód i problem robił się poważniejszy. [...] Moim problemem było to, że przez długi czas nie potrafiłam odkleić się od swojego dawnego ciała. Mentalnie dalej czułam się, jakbym ważyła ponad 300 kg - mówiła pacjentka.