Chodakowska zarobi 150 tys. na telewizyjnym show. Dla niej to grosze
Ewa Chodakowska zgodziła się zostać jurorką nowego tanecznego show TVP "Dance, dance, dance". Zarobi mniej, niż chciała.
Jak podaje "Super Express", trenerka wynegocjowała wynagrodzenie w wysokości 15 tys. zł za odcinek. Choć chciała dostać 20 tys., zgodziła się poprowadzić show za mniejszą kwotę. Znajoma Chodakowskiej w rozmowie z dziennikiem powiedziała:
- Stanęło na 15 tys. i Ewa się zgodziła. W sumie uznała, że to będzie ciekawe, nieszablonowe show i potraktuje je jako wyzwanie.
Zobacz także: Chodakowska jedną z najbogatszych Polek
Chodakowska na promowaniu zdrowego trybu życia zbudowała prawdziwe imperium. Jest trenerką, prowadzi warsztaty, wydaje książki, ma linię zdrowej żywności markowanej jej nazwiskiem. Jej majątek szacuje się na ok. 100 mln. zł. Trudno zatem namówić ją na jakiekolwiek dodatkowe zajęcia. Ale udział w telewizyjnym show to najwidoczniej sprawa, która ją interesuje.
Producenci "Dance, dance, dance" chcieli zaprosić do programu osoby znane, ale nieopatrzone w tego typu produkcjach twarze. W jurorskich fotelach, obok Ewy Chodakowskiej, zasiądą: Robert Kupisz i Ida Nowakowska. Gospodarzami będą Barbara Kurdej-Szatan i Tomasz Kammel.
"Dance dance dance" to program oparty na holenderskim formacie z 2015 r. Show doczekało się już lokalnych wersji m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Włoszech, Chinach i Tajlandii. Program polega na rywalizacji par złożonych z celebrytów i profesjonalnych tancerzy, którzy wykonują tańce znane z popularnych teledysków muzycznych. Ich popisy będzie oceniać czteroosobowe jury.
"Dance, dance, dance", jak informował portal wirtualnemedia.pl, zagości na antenie TVP2 w wiosennej ramówce. Show ma trafić do wieczornego sobotniego pasma, zastępując emitowany obecnie "The Voice Kids”. Premiera już 2 marca.
