"Chłopaki do wzięcia": Różowy domek i pierścionek

W najnowszym odcinku "Chłopaków do wzięcia" Ryszard zwierzy się, że pobyt w więzieniu to niemal wakacje. Pan Jacek będzie snuć dalszą część opowieści o kobietach z przeszłości. Natomiast Wojtek odwiedzie mamę od pomysłu zaangażowania lokalnego księdza w wyswatanie syna.

Jaruś spod Legnicy zrelacjonuje dotychczasowe spotkania z dziewczynami.

- Kupiłem kwiata za 3 złote na dworcu. (…) Poszliśmy sobie na kawę i za dwie zapłaciłem 4 złote. Ale jak to się mówi, jak chce się mieć ładną kobietę, to trzeba poświęcić czas i pieniądze.

Jednak okaże się, że największą przeszkodą dla rodzących się związków stają się złe warunki mieszkaniowe. Jak jego przygody z kobietami skomentuje mama, pani Aniela?

Tymczasem Ryszard znów pokłóci się z mamą. Pani Teresa będzie mieć już dość łamanych przez syna obietnic o porzuceniu hulaszczego życia. Sam Szczena przyzna, że nie wyobraża sobie egzystencji bez odrobiny alkoholu. Swoje trzy grosze do czary goryczy pani Teresy dorzuca listonosz, co jakiś czas przynoszący listy z pieczątką sądu. Rysiek jednak swoje wie, a myśl o życiu za kratami ani trochę go nie przerazi.

- Radia są, można muzykę włączyć, jest telewizor, potańczyć można. Dadzą mi spanie, jest czyściutka pościel, łazienka, poćwiczy się - rozmarzy się Ryszard.

Emisja premierowego odcinka najbliższą niedzielę, 10 listopada, o godzinie 21.30, w Polsat Play.