Seriale zagraniczne"Chirurdzy": Odejście Alexa Kareva zszokowało fanów. Twórczyni serialu i Ellen Pompeo komentują

"Chirurdzy": Odejście Alexa Kareva zszokowało fanów. Twórczyni serialu i Ellen Pompeo komentują

W ciągu 16 sezonów "Chirurgów" zdarzały się nietrafione pomysły, ale jeszcze żaden nie wzbudził takiej wściekłości, jak sposób odesłania Alexa. Oto jak twórczyni to wyjaśnia. Uwaga, tekst zawiera spoilery.

"Chirurdzy": Odejście Alexa Kareva zszokowało fanów. Twórczyni serialu i Ellen Pompeo komentują
Źródło zdjęć: © kadr z serialu

09.03.2020 14:42

Choć Justin Chambers opuścił "Chirurgów" już w listopadzie, dopiero najnowszy odcinek, "Leave a Light On", napisany przez Elisabeth R. Finch i wyreżyserowany przez Debbie Allen, wyjaśnił, gdzie znikł Alex Karev, obecny na ekranie od początku serialu. I powiedzieć, że fani nie są szczęśliwi, to nic nie powiedzieć.

Chirurdzy sezon 16 – co się stało z Alexem Karevem?

Nie dość że Alex zamilkł na wiele tygodni, to jeszcze zachował się mało elegancko, bo dosłownie znikł z życia swojej żony Jo (Camilla Luddington), a także Meredith Grey (Ellen Pompeo), Richarda Webbera (James Pickens Jr.) i Mirandy Bailey (Chandra Wilson), wszystkim wysyłając listy. Chambers nie pojawił się na ekranie w ogóle, ale usłyszeliśmy go, jak wyjaśnia całą sytuację.

Okazało się, że wrócił do swojej byłej żony Izzie (Katherine Heigl, niewidziana w serialu od 2010 roku), z którą ma dwójkę 5-letnich dzieci: chłopca o imieniu Eli i dziewczynkę, Alexis. Dzieci urodziły się z zamrożonych wcześniej embrionów i Alex nie miał o nich pojęcia. Ale teraz doszedł do wniosku, że chce być z nimi i wciąż kocha Izzie. Dlatego postanowił z nimi zostać i zamieszkać na farmie w Kansas. Jo dostała na pożegnanie papiery rozwodowe i przeprosiny za to, że nie był w stanie pożegnać jej osobiście.

W odcinku nie pojawiła się Katherine Heigl, a Justin Chambers użyczył jedynie swojego głosu, by przeczytać listy Alexa. A fani są wściekli na twórców serialu, że tak to rozwiązano – zwłaszcza biorąc pod uwagę, w jakim kierunku rozwijano postać Alexa. Niektórzy pisali, że woleliby, żeby Karev po prostu zginął.

Chirurdzy – twórczyni serialu o odejściu Alexa

Jak komentuje sprawę Krista Vernoff, showrunnerka serialu? No cóż, też listem, tyle że opublikowanym na Twitterze.

– Pożegnanie Alexa Kareva było praktycznie niemożliwe. Tak czułam ja, wszyscy scenarzyści "Chirurgów" i fani. Kochaliśmy pisać Alexa. I kochaliśmy oglądać jego zniuansowany portret w wykonaniu Justina Chambersa.

- Przez 16 sezonów, 16 lat, dorastaliśmy razem z Alexem Karevem. Frustrowały nas jego ograniczenia i inspirował nas jego rozwój. Głęboko go pokochaliśmy i myślimy o nim jako jednym z naszych najbliższych przyjaciół. Będziemy za nim strasznie tęsknić. I zawsze będziemy wdzięczni za jego wpływ na nasz serial, na nasze serca, na naszych fanów, na świat – napisała Vernoff.

Głos w mediach społecznościowych zabrała także Ellen Pompeo. Odtwórczyni roli Meredith nie tylko próbowała bronić decyzji scenarzystów, ale też napisała, że to najlepsze możliwe zakończenie losów Alexa.

– Dla mnie osobiście powrót Kareva do początków był najlepszym możliwym wątkiem. To hołd dla tych niesamowitych pierwszych lat i niesamowitej obsady, która stworzyła tak silny fundament, że serial wciąż stoi. Tak że nie bądźmy smutni. Jak zawsze powtarza nasza nieustraszona liderka [reżyserka odcinka Debbie Allen], podnieśmy się i celebrujmy aktorów, scenarzystów i fantastyczną ekipę, która sprawia, że ten serial żyje co tydzień – napisała Pompeo.

Źródło artykułu:Serialowa.pl
Zobacz także
Komentarze (0)