Martwi się o swoje życie. Aktorka jest ciężko chora

Chelsie Whibley, aktorka znana głównie z seriali dla młodzieży, od wielu lat choruje na mukowiscydozę, która skutecznie niszczy płuca. Gwiazda nie może dostać się do szpitala, ponieważ placówki zajmują się pacjentami z koronawirusem.

Martwi się o swoje życie. Aktorka jest ciężko chora
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

27.04.2020 | aktual.: 27.04.2020 23:05

Liczba osób zakażonych koronawirusem nieustannie rośnie praktycznie na całym świecie. Choroba dotknęła wiele znanych gwiazd z show-biznesu, także tych będacych w bardzo młodym wieku. Nie wszyscy jednak cierpią bezpośrednio z powodu Covid-19. 20-letnia aktorka Chelsie Whibley zmaga się z zupełnie inną poważną chorobą, a panująca pandemia przyczyniła się do tego, że priorytetem są osoby z koronawirusem.

Brytyjska aktorka Chelsie Whibley musiała zakończyć karierę zaledwie w wieku 20 lat. Młoda gwiazda zdobyła popularność, występując w serialach stacji CBBC "Dani’s House" i "Sadie J". Niestety w wieku 16 lat Whibley dowiedziała się, że choruje na mukowiscydozę. Z powodu tej nieuleczalnej dolegliwości płuca celebrytki pracują tylko w 25 proc. Z tego powodu nie byłaby w stanie przeżyć bez pomocy aparatu tlenowego, a także musi przyjmować aż 60 tabletek dziennie.

W rozmowie z "The Sun" Whibley wyznała, że powinna być w tej chwili w szpitalu. Niestety z powodu panującej pandemii koronawirusa pobliskie szpitale przyjmują wyłącznie osoby, u których wykryto obecność Covid-19. Aktorka była zatem zmuszona poddać się dożylnej terapii w warunkach domowych. Obawia się jednak, że w takiej sytuacji nie otrzymuje odpowiedniej opieki. Jak sama podkreśla, osoby borykające z tego typu problemami zdrowotnymi, nie mogą zbyt długo czekać.

- Martwię się, że plany na wdrożenie mojego przyszłego leku zostaną spowolnione lub całkowicie zapomniane. Wszyscy są skupieni wyłącznie na koronawirusie - wyznaje aktorka.

- Mój stan zdrowia nie poprawi się nagle z powodu koronawirusa. Nie mogę czekać tyle miesięcy - dodaje.

Chelsie Whibley upatruje jednak nadziei w amerykańskim leku o nazwie Trikaft. Preparat ma być dostępny dla mieszkańców Wielkiej Brytanii już w przyszłym roku. Mówi się, że będzie to najlepsze antidotum na mukowiscydozę.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)