Chajzer wraca do "DDTVN". Miał poważne problemy zdrowotne

Filip Chajzer jest związany z "Dzień dobry TVN" od 2011 r. Najpierw pracował jako reporter, by w 2019 r. awansować na prowadzącego śniadaniowy program. Są z tym związane różne kontrowersje, których chyba nie trzeba przypominać. Chajzer ma tysiące fanów, ale wiele jest osób, którym nie podoba się jego styl prowadzenia programu.

17 maja Chajzer poinformował, że musi na jakiś czas zniknąć z pracy. "Nie będę ukrywać, że mój stan zdrowia ostatnio nie jest Disneylandem. Chwilę mnie nie będzie na antenie. Jestem pod opieką wybitnych specjalistów i dziękuję Bogu oraz moim najbliższym za to, że do nich w ostatniej chwili trafiłem" - napisał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chajzer nie zdradził więcej na temat swojej sytuacji. W pracy zastępowała go m.in. Ewa Drzyzga.

Ci, którzy zastanawiali się, kiedy prezenter wróci na antenę, w końcu dostali odpowiedź. Równie nagle co informację o tym, że Chajzer z niej znika. Najpierw w mediach społecznościowych pojawił się wpis uczestnika "Gogglebox: Przed telewizorem", Mariusza Kozaka. "Jutro około godz. 9.00 będę gościł w DDTVN. Zobaczycie ciekawy eksperyment, dotyczący osób LGBT, oglądajcie! Po raz pierwszy spotkam się z Małgorzatą Ohme i Filip Chajzerem" - napisał krótko.

Na instagramowym profilu "Dzień dobry TVN" pojawiło się potwierdzenie w postaci rozpiski tematów, które mają być omawiane w programie 30 maja. Ze zdjęciem Małgorzaty Ohme i Filipa Chajzera. Cieszy was jego powrót?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat kontrowersje wokół "Małej syrenki", rozprawiamy o strajku scenarzystów i filmach dokumentalnych oraz zdradzamy, jakich letnich premier kinowych nie możemy się doczekać. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.