Chajzer szczerze o wierze w Boga. Zdradził też, po kim jego syn będzie miał imię
Reporter udzielił szczerego wywiadu, w którym opowiedział o swojej wierze w Boga. Gwiazdor podkreśla, że ogromną rolę w jego rodzinie odgrywa wiara. Zdradził też, po kim jego syn będzie miał imię.
Już niedługo dziennikarz zostanie tatą. Na swoim profilu na Facebooku pochwalił się, że wraz ze swoją narzeczoną spodziewają się synka. Chłopiec pojawi się na świecie w październiku. W wywiadzie dla "Ludzie i wiara", Chajzer zdradził, po kim dziecko odziedziczy imię:
- Damy synkowi na imię Jerzy, po Jerzym Popiełuszce. To doskonały patron. Postać niezwykła, która zło dobrem zwyciężała.
W swojej książce "Chajzerów dwóch", reporter zdradził, że podczas jazdy samochodem słucha Radia Maryja. Na antenie pojawia się sporo modlitw, ale Chajzer rzadko się w nie włącza.
- Przyznam, że nie umiem się modlić w sposób "sformalizowany". Choć rozumiem, że jest to medytacja. Powtarzanie formuł, jak w różańcu, odcina nas od rzeczywistości i pozwala skupić się na tym, co w środku. Uzyskać głębszy kontakt z Bogiem.
Filip Chajzer podkreślił, że od zawsze w jego domu był obecny temat wiary.
- Bliska jest mi Matka Boska Gietrzwałdzka. Moja mama była kiedyś bardzo chora. Jeździliśmy do Gietrzwałdu. Zabieraliśmy wodę ze źródełka w sanktuarium. Mama dbała, żeby zawsze mieć ją w domu i codziennie choć łyk wypić. Również modliliśmy się. I... mama wyzdrowiała.
Reporter był też w Medziugorje, skąd przywiózł święte obrazki. Jeden z nich podarował Kubie Wojewódzkiemu:
- Nie wiem, co z nim zrobił, czy powiesił na lodówce.