Cena wolno艣ci
Komiksowe Stany rozpad艂y si臋 na szereg totalitarnych stref uwik艂anych w wojn臋 domow膮. Do posprz膮tania ba艂aganu zosta艂a wytypowana nastolatka w zamierzeniu b臋d膮c膮 uciele艣nieniem ameryka艅skich idea艂贸w. Cho膰 mikrej postury, czarnosk贸ra, do tego pochodz膮ca ze slums贸w i po przej艣ciach w psychiatryku, gotowa by艂a stan膮膰 w szranki z ka偶dym wrogiem porz膮dku. Jatka jakich ma艂o, odjazd w totaln膮 ironi臋 i przerysowanie. Akcja wzbogacana jest artyku艂ami prasowymi, wiadomo艣ciami stylizowanymi na przekaz telewizyjny i r贸偶norodnymi sposobami narracji. Wbrew pozorom, jest w tym 艂ad, a otwieraj膮ca sag臋 historia "Dajcie mi wolno艣膰" jest najlepsza z ca艂ej serii.
Niestety, po zako艅czeniu tego etapu seria gubi tempo, kolejne historyjki to bardziej poszukiwania pomys艂贸w ni偶 pe艂noprawna kontynuacja. Rzeczywisto艣膰 weryfikuje prognozy, obiera kierunki ciekawsze ni偶 zrodzone w g艂owie scenarzysty. Komiks 艂apie drugi oddech gdy Miller wrogiem Marthy czyni sztuczn膮 inteligencj臋 Wenus, kt贸ra postanawia dyktowa膰 ludzko艣ci co jest dobre, a co z艂e. Na tle innych dokona艅 w dziedzinie AI, to jednak rzecz przeci臋tna.
Martha wydaje si臋 postaci膮 niedopracowan膮 i nier贸wn膮. Kumuluj膮ca w sobie mas臋 si艂y i szlachetno艣ci ma艂a czarnulka jest nierzeczywista, zimna i aseksualna. Si艂a albumu tkwi w materia艂ach dodatkowych, zw艂aszcza w komentarzach autor贸w. Proces tw贸rczy cz臋sto bywa ciekawszy ni偶 ko艅cowy efekt. Wida膰 zarys przemian w ameryka艅skiej historii komiksu - zjawiska, procesy, sprawy osobiste, rozmowy zwyk艂e i fachowe, kt贸re mia艂y wp艂yw na ostateczny kszta艂t dzie艂a i rynku komiksowego w og贸le. 呕ywy podr臋cznik powstawania powie艣ci graficznych.
Oba tomy 艂膮cznie s膮 najdro偶szym komiksem wydanym po polsku. Za t臋 cen臋 czytelnik teoretycznie dostaje komiks legend臋, w praktyce - rzecz dla zapale艅c贸w. Parafrazuj膮c motto komiksu: Dajcie mi wolno艣膰, ale niekoniecznie za te pieni膮dze.
Sierpniowy numer "Nowej Fantastyki" ju偶 w kioskach.