"Celebrity Splash" za nami! Odpadli faworyci, rolnik największą niespodzianką programu!
Pierwsze skoki do basenu za nami!
None
Premiera najgłośniejszego programu tego sezonu za nami! Sześciu celebrytów: Przemysław Saleta, Ola Ciupa, Andrzej Młynarczyk, Darek Kuźniak, Ilona Felicjańska i Adam Kraśko wykonało sportowe skoki do basenu w programie na żywo, poddając się najpierw ocenie jurorów, a potem widzów. Na szczęście nie spełniły się czarne scenariusze i obyło się bez wypadków. Wszyscy wyszli z basenu cało, a niektórzy, tak jak Ola Ciupa, nawet bardzo efektownie... Mimo braku ofiar, pierwszy odcinek "Celebrity Splash" raczej nie rozwiał wątpliwości sceptyków. Tych, których od początku nie przekonała koncepcja programu, nie zmienili raczej zdania po premierze. Dlaczego?
Połączenie ekstremalnego sportu z elementami telewizyjnego show budziło mieszane uczucia. Być może dlatego, że po raz pierwszy widzieliśmy gwiazdy skaczące z wysokości do wody i to pod wielką presją publiczności zgromadzonej w hali i przed telewizorami. Tremę widać było po wszystkich, ale co zaskakujące, najbardziej po obeznanych z mediami jurorach - Tomaszu Zimochu i Danucie Stence. Komentatorowi trudno było ukryć drżące ręce, Danuta Stenka dała zaś taki popis aktorstwa i dramatyzmu (były nawet łzy), że wystarczyłoby na niejedną teatralną premierę. Najlepiej wypadła w swojej roli Otylia Jędrzejczak, prawdopodobnie dlatego, że jako jedyna wiedziała, o czym mówi. Prowadzącym i oceniającym z pewnością nie pomagała też akustyka sportowego obiektu i świadomość transmisji na żywo.
Lepiej ze strachem i wypowiedziami przed kamerą poradziły sobie gwiazdy pierwszej z czterech drużyn. Ze skokami też było nie najgorzej. Wielu z uczestników zdecydowało się wykonać akrobację z najwyższej wysokości 10 m (do wyboru było kilka trampolin), m.in. Przemysław Saleta. Pięściarz wystąpił jako pierwszy i wykonał skok do wody tyłem. Jako druga skoczyła Ola Ciupa. W jej przypadku efektowny był nie tylko skąpy kostium, ale i skok ze stania na rękach. Jak się okazało, modelka bardziej obawiała się że zgubi bikini pod wodą, niż samego skoku. Trzeci wystąpił Andrzej Młynarczyk, uznawany przez trenera za faworyta drużyny. Aktor "M jak Miłość" skoczył z 7,5 m wysokości, ale wykonanie nie zachwyciło jury tak bardzo, jak skok Ilony Felicjańśkiej. To właśnie jej akrobacja i trudny życiorys doprowadziły Stenkę do łez. Skaczący po modelce Dariusz Kuźniak zrobił jednak największe show. Ryzykant skoczył z 7,5 m wysokości i oddał dwa salta w tył. Był to najtrudniejszy i najbardziej udany skok.
Największą niespodziankę tego programu, czyli rolnika, producenci zostawili na koniec. Adam Kraśko skoczył jako ostatni, choć cały czas starano się utrzymać napięcie, czy olbrzym z Podlasia odważy się na skok. Udało się. Kraśko skoczył, choć niewątpliwie był to najbardziej przerażający i najmniej sportowy skok tego programu.
Noty jurorów, które zupełnie nie przystawały do umiejętności uczestników i były raczej wyrazem sympatii, sprawiły, że na szarym końcu uplasowali się właśnie Kraśko i Ola Ciupa. Najważniejsze były jednak SMS-y widzów, które zdecydowały, że jako pierwszy z największą liczbą głosów do kolejnego etapu show przeszedł właśnie najpopularniejszy w kraju rolnik. W ćwierćfinale spotkają się też Darek Kuźniak i zwyciężczyni dogrywki z Młynarczykiem, Ola Ciupa. Z powodu najmniejszego poparcia widzów z show już w pierwszym odcinku pożegnali się Przemysław Saleta i Ilona Felicjańska.
Zobaczcie zdjęcia z programu. Jak wam podobało się "Celebrity Splash"?
KM/AOS