Cejrowski i Kraśko kłócą się o Franciszka
Choć nie jest zagadką, jak wiele pod względem światopoglądowym różni Cejrowskiego i Kraśkę, dziennikarz TVP długo wydawał się być zdziwiony poglądami podróżnika i jego krytyczną wobec papieża Franciszka opinią. Cejrowskiemu daleko do zachwytu nad kardynałem z Argentyny i prezentowanym przez niego stylem posługi. Drobne gesty papieża, które ujmują cały świat, na nim nie robią wrażenia. Idea Kościoła ubogiego dla ubogich mu się nie podoba.
- Buty papież powinien mieć porządne, zrobione przez papieskiego szewca. Papież jest namiestnikiem Jezusa na ziemi. To tak, jakby królowa angielska przebierała się jak królowe w małych kraikach. Jeździ ta królowa rowerem i w ogóle po niej nie widać, że jest królową. To niech abdykuje. Jeśli papież nosi tiarę i nie abdykuje, to powinien reprezentować urząd strojem, zachowaniem, pewną godnością, tylko tyle - przekonywał. Nie oznacza to jednak, że całkowicie przekreśla pontyfikat Franciszka.
- Być może dzięki Franciszkowi cała masa ludzi przyjdzie z powrotem do Kościoła. Po owocach ich poznacie - mówił z uśmiechem.