Cameron Boyce zmarł w wieku 20 lat. Jego rodzice wciąż nie wierzą w to, co się stało
Cameron Boyce odszedł, gdy miał zaledwie 20 lat. Z jego nagłą śmiercią do dziś nie mogą pogodzić się jego rodzice. "To był tylko koszmar. Nie powinienem żyć dłużej niż mój syn" - wyznał w emocjonalnym wywiadzie ojciec zmarłego aktora.
14.01.2020 14:23
Cameron Boyce zmarł nagle we śnie 6 lipca 2019 r. Jego śmierć bardzo mocno dotknęła rodzinę i jego fanów. Rodzice przyznali, że 20-latek chorował na padaczkę, więc nie wykluczano ataku podczas snu. Lekarze musieli jednak przeprowadzić sekcję zwłok.
Z raportu lekarskiego wynikało, że padaczka była bezpośrednią przyczyną śmierci Camerona Boyce'a. W ostatnich 3 latach życia aktora napady epilepsji nasiliły się. Lekarze stwierdzili też, że nie brał innych leków na padaczkę oprócz Keppry, a po nim jest wiele skutków ubocznych, m.in. uczucie senności, osłabienie, zmęczenie, drgawki, często niepamięć, zaburzenia koncentracji, stany depresyjne.
Największy dramat przeżyli rodzice zmarłego 20-latka. Libby i Victor opowiedzieli w programie "The Doctors" o dniu, w którym dowiedzieli się, że ich syn nie żyje.
- Rano dostaję telefon od jego współlokatora, a potem mi powiedział... Tak jakby nagle znalazłem się w chmurze. Byłem po prostu… wszystko stało się białe... - powiedział ojciec Camerona, dodając, że poczuł, jakby "stracił rozum".
- Nadal w to nie wierzyłem. Nie było mowy, żeby to była prawda. To był tylko koszmar. Nie powinienem żyć dłużej niż mój syn - dodał.
Z kolei Libby stwierdziła, że wraz z całą rodziną chcą znaleźć sposób, by uhonorować Camerona. Przyznała jednak, że choć stara się myśleć pozytywnie, "radzenie sobie ze smutkiem każdego dnia jest bardzo, bardzo trudne".
- To nie jest coś, co sprawia, że jest lepiej. To jest coś, z czym uczysz się żyć - podsumowała.
Cameron Boyce - kim był?
Cameron Boyce znany był przede wszystkim z roli w filmach z serii "Następcy" oraz serialu Disney Channel "Jessie". Karierę aktorską zaczął w wieku 9 lat. W sumie wystąpił w przeszło 30 filmach i serialach. Miał pojawić się w serialu HBO "Mrs. Fletcher". Nie zdążył. Zmarł 6 lipca 2019 r. Miał zaledwie 20 lat.