Była w komisji wyborczej i rozpłakała się przed kamerami TVN24. "Tego się nie da opisać"
Rekordowa frekwencja wyborcza wielu Polaków napełniła dumą. Wzruszenia przed kamerami nie kryła szefowa jednej z warszawskich komisji wyborczych.
16.10.2023 | aktual.: 16.10.2023 16:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Takiej frekwencji, ponad 70 proc., jeszcze w dziejach III RP nie było" - powiedział podczas jednej z konferencji przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak. Zryw Polaków przy urnach wzbudził wielki entuzjazm w narodzie. A niektórych doprowadził do płaczu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łez wzruszenia nie kryła pani Jolanta Ławrynowicz-Filipiak, przewodnicząca w Obwodowej Komisji Wyborczej numer 280 na warszawskiej Woli, w której głosowanie skończyło się po północy. Kobieta już kilkukrotnie zasiadała w komisjach wyborczych, ale w rozmowie z reporterką TVN24 zapewniła, że nigdy czegoś takiego nie doświadczyła.
- Jest to wielki dzień i dziękuję wyborcom, że byli na tyle cierpliwi i czekali w tak długiej kolejce. Bardzo wam dziękuję rodacy. I państwu też dziękuję - powiedziała przed kamerami.
Przewodnicząca komisji dopytywana o to, czy może porównać doświadczenie z wyborów parlamentarnych w 2023 r. z innymi wyborami, stwierdziła, że "tego się nie da opisać".
Media, zakupy, reklama – Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.