Była ulubienicą widzów. Grażyna Bukowska po latach znowu pojawiła się w telewizji

Była jedną z najbardziej lubianych prezenterek w historii "Wiadomości". Choć na wizji sprawiała wrażenie stonowanej osoby, była duszą towarzystwa. Kiedy Grażyna Bukowska niespodziewanie zniknęła z telewizji, fani prosili, by wróciła. Wróciła dopiero niedawno, odmieniona i w zupełnie innej roli.

Grażyna Bukowska nigdy nie myślała o pracy w mediach. Jako studentka biologii, w 1979 r., wzięła udział w konkursie na dziennikarza Telewizji Polskiej. Jako prezenterka zadebiutowała w programie "Dzień dobry w kręgu rodziny". Miała wtedy 23 lata. Jednak największą popularność zdobyła w latach 90. jako prowadząca głównego wydania "Wiadomości".

Dziennikarka była też niezwykle lubiana przez środowisko. Choć przed kamerą była oszczędna w emocje, prywatnie była duszą towarzystwa. Imprezy sylwestrowe, które organizowała, cieszyły się ogromną popularnością.

- Już w okolicach listopada zaczynają się urywać telefony od znajomych z pytaniem: Co z sylwestrem? Bo jakoś się tak utarło, że to ja organizuję noworoczne przyjęcie - mówiła lata temu.

Niestety, życie prywatne jej nie rozpieszczało.

W 1999 r. rozwiodła się z Ryszardem Gruszczyńskim. Jak przyznała w rozmowie z "Dzień Dobry TVN", mąż zakochał się w innej kobiecie.

- Zmatroniałam w tym małżeństwie. Rozwiodłam się, bo mąż, którego zresztą bardzo lubię i wciąż bardzo się przyjaźnimy, zakochał się i wybrał inną kobietę - mówiła.

Jednak dziennikarka wyciągnęła wnioski i postanowiła wziąć się za siebie. Po rozwodzie zrzuciła 20 kilogramów. Śmiała się, że chciała wrócić na "rynek damsko-męski".

Nie były to jedyne zmiany w jej życiu. W 2001 r. niespodziewanie odeszła z Telewizji Polskiej. Swoją decyzję argumentowała nową rzeczywistością polityczną, w której przestała się odnajdywać. Choć widzowie "Wiadomości" chcieli, by wróciła, ona byłą nieugięta. Jednak jej przygoda z mediami nie dobiegła końca. W 2006 r. odpowiadała za wprowadzenie na rynek kanału TVN Historia. Ostatnimi czasy pracuje w branży public relations i nie tęskni za pracą przed kamerą.

- Jestem spełnioną kobietą. Bardzo mi dobrze tu, gdzie teraz jestem. Nie narzekam i absolutnie nie tęsknię za telewizją. Spędziłam tam cudowne lata, ale to już za mną – mówiła Bukowska w jednym z wywiadów.

Ostatnio zrobiła wyjątek. Pojawiła się w TVN Style jako bohaterka programu medycznego. Grażyna Bukowska pod okiem kamer poddała się operacji usunięcia haluksów. Jednak uwagę widzów zwróciła przede wszystkim nowa fryzura i kolor włosów. Pamiętacie ją jeszcze z czasów TVP?