Trwa ładowanie...

Był gwiazdą filmów dla dorosłych. "Prosiłem Boga, aby odebrał mi życie"

W najnowszych zapowiedziach nadchodzących produkcji Netfliksa pojawiła się informacja, że włoski oddział giganta VOD realizuje serial "Supersex". Będzie to historia oparta na życiu Rocco Siffrediego, legendarnej postaci związanej z produkcją filmów dla dorosłych.

Rocco SiffrediRocco SiffrediŹródło: Materiały prasowe
d2utvzh
d2utvzh

Rocco Siffredi w przemyśle filmów dla dorosłych pojawił się w połowie lat 80. ubiegłego wieku. Przy pierwszym podejściu nie odniósł w nim sukcesu, dopiero wsparcie naszej rodaczki Teresy Orłowskiej i udział w kilkunastu jej produkcjach sprawił, że Siffredi stał się "mistrzem w swoim fachu" (jak powiedziała jedna z aktorek z nim występujących). W sumie zagrał w ponad 1500 "różowych" produkcjach.

W serialu "Supersex", którego scenarzystką jest znana we Włoszech feministka Francesca Manieri, widzowie mają zobaczyć nieznane aspekty życia Rocco Siffrediego, którego "historia i sława wykracza daleko poza świat przemysłu filmów dla dorosłych".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wszystkie związki Dody. Nie ma szczęścia do mężczyzn

"Siffredi stał się swego rodzaju fenomenem, dla pewnej grupy kobiet i mężczyzn obiektem społecznego kultu, herosem XX wieku. Chciałam zastanowić się, jak to jest możliwe?" - zdradza swój scenariuszowy koncept Manieri.

"Supersex" będzie się składał z siedmiu odcinków. W postać legendarnej gwiazdy filmów dla dorosłych wcieli się znany i ceniony aktor Alessandro Borghi, zdobywca włoskiego Oscara za dramat "Sześć dni życia" (2018). W czerwcu w polskich kinach pojawił się inny znakomity film z tym aktorem pt. "Osiem gór". Alessandro Borghi oraz scenarzystka Francesca Manieri są gwarancją, że "Supersex" będzie przynajmniej próbą szerszego i głębszego spojrzenia na postać Rocco Siffrediego.

d2utvzh

Na początku tego roku w głośnym wywiadzie udzielonym włoskiej telewizji Rai 2, Rocco Siffredi powiedział:

- Wygląda na to, że wreszcie z tym skończyłem. Od jakiegoś czasu nie gram, nie staję przed kamerą. I może tym razem się uda. Próbowałem już trzy razy i za każdym razem wpadałem znowu. Jestem bardzo słaby z tego punktu widzenia […]. Byłem uzależniony od seksu. Prosiłem Boga, żeby odebrał mi życie. Niczego nie potrafiłem sobie odmówić, bezdusznie, byle dalej. Wychodziłem i jeśli nie trafiłem na prostytutkę, brałem faceta. Było mi wszystko jedno.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat "One Piece" Netfliksa, masakrujemy "Ślub od pierwszego wejrzenia" i "Żony Warszawy", a także rozwiązujemy "Problem trzech ciał" i innych nadchodzących ekranizacji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.