Był gwiazdą filmów dla dorosłych. "Prosiłem Boga, aby odebrał mi życie"

W najnowszych zapowiedziach nadchodzących produkcji Netfliksa pojawiła się informacja, że włoski oddział giganta VOD realizuje serial "Supersex". Będzie to historia oparta na życiu Rocco Siffrediego, legendarnej postaci związanej z produkcją filmów dla dorosłych.

Rocco Siffredi
Rocco Siffredi
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

19.09.2023 | aktual.: 19.09.2023 21:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rocco Siffredi w przemyśle filmów dla dorosłych pojawił się w połowie lat 80. ubiegłego wieku. Przy pierwszym podejściu nie odniósł w nim sukcesu, dopiero wsparcie naszej rodaczki Teresy Orłowskiej i udział w kilkunastu jej produkcjach sprawił, że Siffredi stał się "mistrzem w swoim fachu" (jak powiedziała jedna z aktorek z nim występujących). W sumie zagrał w ponad 1500 "różowych" produkcjach.

W serialu "Supersex", którego scenarzystką jest znana we Włoszech feministka Francesca Manieri, widzowie mają zobaczyć nieznane aspekty życia Rocco Siffrediego, którego "historia i sława wykracza daleko poza świat przemysłu filmów dla dorosłych".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Siffredi stał się swego rodzaju fenomenem, dla pewnej grupy kobiet i mężczyzn obiektem społecznego kultu, herosem XX wieku. Chciałam zastanowić się, jak to jest możliwe?" - zdradza swój scenariuszowy koncept Manieri.

"Supersex" będzie się składał z siedmiu odcinków. W postać legendarnej gwiazdy filmów dla dorosłych wcieli się znany i ceniony aktor Alessandro Borghi, zdobywca włoskiego Oscara za dramat "Sześć dni życia" (2018). W czerwcu w polskich kinach pojawił się inny znakomity film z tym aktorem pt. "Osiem gór". Alessandro Borghi oraz scenarzystka Francesca Manieri są gwarancją, że "Supersex" będzie przynajmniej próbą szerszego i głębszego spojrzenia na postać Rocco Siffrediego.

Na początku tego roku w głośnym wywiadzie udzielonym włoskiej telewizji Rai 2, Rocco Siffredi powiedział:

- Wygląda na to, że wreszcie z tym skończyłem. Od jakiegoś czasu nie gram, nie staję przed kamerą. I może tym razem się uda. Próbowałem już trzy razy i za każdym razem wpadałem znowu. Jestem bardzo słaby z tego punktu widzenia […]. Byłem uzależniony od seksu. Prosiłem Boga, żeby odebrał mi życie. Niczego nie potrafiłem sobie odmówić, bezdusznie, byle dalej. Wychodziłem i jeśli nie trafiłem na prostytutkę, brałem faceta. Było mi wszystko jedno.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" bierzemy na warsztat "One Piece" Netfliksa, masakrujemy "Ślub od pierwszego wejrzenia" i "Żony Warszawy", a także rozwiązujemy "Problem trzech ciał" i innych nadchodzących ekranizacji. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.