"BrzydUla" w filmie o seksie grupowym

Źródło zdjęć: © Pressphotocenter

9 lutego 2011, 10:57

*"Swing" to szalona komedia pomyłek. Kłamstwo goni kłamstwo, a spirala nieporozumień nakręca się do granic wytrzymałości. Powoduje to całą masę śmiesznych sytuacji. Film opowiada o tym, że aby był naprawdę szczęśliwym, warto pozostać szczerym wobec swoich najbliższych, warto żyd własnym życiem, a nie spędzać je przed monitorem komputera.*

"Swing" to historia grupy młodych ludzi, która rozgrywa się jednego wieczoru, w jednym salonie. Marek – główny bohater opowieści – ma przyjaciela, dziewczynę, kiepską pracę i dużo kompleksów. Większość czasu spędza w Internecie, nieustannie poszukując tam recepty na wszystkie swoje problemy. Pewnego dnia, na jednym z internetowych forów odkrywa, że świetnym pomysłem na ulepszenie związku z kobietą jest swing. Problem w tym, że ów swing to nie rodzaj tańca czy muzyki, a… grupowy seks. Marek wpada na szatański plan namówienia swojej dziewczyny Lucyny, swojego przyjaciela i współlokatora Andrzeja oraz jego dziewczyny Agi na to, by wszyscy razem wylądowali na jednej sofie...

Scenariusz filmu oparty jest na sztuce teatralnej pod tym samym tytułem, która od 2008 jest wystawiana na trójmiejskich deskach teatralnych, każdorazowo ze sprzedanym kompletem biletów.

W filmie "Swing" zobaczymy m.in. Julię Kamińską (aktorkę znaną z serialu "Brzydula"), Ewę Błachnio, Karolinę Wróbel, Kacpra Rucińskiego i Szymona Jachimka (brat komentatora "Szkła kontaktowego" Tomasza Jachimka).

Zobacz także:

Borys Szyc rezygnuje z dublera

[