Brooke Burns skończyła 45 lat. Co się stało z gwiazdą "Słonecznego patrolu"?

W ostatnich latach jej gwiazda mocno przygasła. Co prawda nie przeszła jeszcze na aktorską emeryturę, ale gra coraz rzadziej i do tego w niezbyt prestiżowych produkcjach. Nie oznacza to jednak, że nie czuje się spełniona i szczęśliwa.

Zobaczcie, jak potoczyły się losy Brooke Burns i jak dziś wygląda dawna gwiazda telewizji.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Brooke Burns pochodzi z Teksasu i początkowo nic nie zapowiadało, że będzie aktorką. W dzieciństwie poświęciła aż 12 lat na taniec baletowy, niestety kontuzja na nartach (zerwała więzadło w kolanie) przekreśliła marzenia o wielkiej karierze.

Brooke miała wtedy 15 lat i postanowiła spróbować swoich sił w modelingu. Rok później przeprowadziła się z rodziną do Europy - mieszkała w Paryżu, Mediolanie, Monachium – gdzie rozwijała się jako modelka.

Swoje prawdziwe powołanie odkryła, gdy mając niespełna 18 lat, zagrała w kilku odcinkach sitcomu "Out of the Blue". Później były gościnne występy w "Ally McBeal", serialowym "Conanie", aż wreszcie 20-letnia Brooke Burns dołączyła do obsady "Słonecznego patrolu".

Burns grała tam w sumie przez prawie trzy lata, ale musiała zrezygnować, gdy zaszła w ciążę z pierwszym mężem. Julian McMahon również był aktorem, a przy okazji synem byłego premiera Australii. Niestety małżeństwo aktorskiej pary było pomyłką. Burns i McMahon rozstali się po dwóch latach, gdy ich dziecko nie miało jeszcze roczku.

Jakiś czas po rozwodzie Burns romansowała z Bruce’em Willisem, ale miłość swojego życia poznała dopiero w 2013 r. Reżyser Gavin O’Connor poprosił ją o rękę i do dziś tworzą szczęśliwą rodzinę, w której sześć lat temu pojawiła się córeczka.

Po urodzeniu pierwszego dziecka Burns szybko wróciła do pracy w telewizji. Prowadziła teleturnieje, występowała w takich popularnych serialach typu "Melrose Place", "CSI: Miami", "Gorące Hawaje". W ostatnich latach grała coraz mniej. Na dodatek stała się ulubienicą twórców niskobudżetowych filmów typu "Titanic II" czy produkcji Hallmarku: "The Gourmet Detective", "Christmas Connection", "A Star for Christmas".

Nie narzeka jednak na przebieg swojej kariery. Dziś skupia się przede wszystkim na rodzinie, a głównym źródłem jej dochodów jest prowadzenie teleturniejów "Master Minds" i "The Chase".