"Czy piep...ś Britney Spears?"
Decydenci z branży muzycznej wymyślili dla Britney Spears wizerunek seksownej dziewicy. Przepełnione zmysłowością teledyski do "Hit Me Baby One More Time" i "Oops, I Did It Again" budziły mnóstwo kontrowersji, ale ta seksualizacja młodej dziewczyny znakomicie się monetyzowała. Sama wokalistka czuła się zdegustowana.
"Zaczęłam zauważać coraz więcej starszych mężczyzn na widowni. Przerażało mnie, jak na mnie patrzą. Byłam dla nich wcieleniem erotycznych fantazji o Lolicie. [...] A dziennikarze byli zainteresowani tylko moimi cyckami" - wspominała w autobiografii.
Spears była reklamowana jako dziewica nawet, kiedy osiągnęła już pełnoletność i żyła z Justinem Timberlake. Oboje powtarzali, że czekają z seksem do ślubu. Tymczasem piosenkarka swój pierwszy raz przeżyła w wieku 14 lat i mieszkając z Justinem, wcale nie miała osobnej sypialni.
Prawda wyszła na jaw w nieprzyjemnych okolicznościach. W 2002 r. Timberlake pojawił się w programie "The Star & Buc Wild Morning Show". Gospodarz programu nie był subtelny.
- Chcę ci zadać tylko jedno pytanie: "Czy piep...ś Britney Spears? Tak czy nie?" - dociekał.
- O rany. Ok, robiłem to! - odparł gwiazdor.