Britney Spears nie daje znaku życia. Policja odpowiedziała na wezwanie
Britney Spears ma rzeszę wiernych fanów, którzy śledzą każdy jej krok i działalność w mediach społecznościowych. Ostatnio jednak całkowicie odcięła się od takich aktywności, co wzbudziło zaniepokojenie wielbicieli. Wielu z nich zaczęło dzwonić na policję z prośbą o interwencję. Okazuje się, że służby nie zbagatelizowały tych sygnałów.
- Mogę potwierdzić, że otrzymaliśmy liczne wezwania do naszej dyspozytorni i zasadniczo mogę potwierdzić, że nie ma przesłanek do twierdzenia, że Britney Spears znajduje się w niebezpieczeństwie lub cokolwiek jej zagraża - powiedział przedstawiciel lokalnej policji portalowi PageSix.
Policjant nie zdradził, po ilu dokładnie zgłoszeniach wysłano patrol do domu gwiazdy. Nie ujawnił też, czy mundurowi mieli bezpośredni kontakt z Britney, ani co utwierdziło ich w przekonaniu, że 41-latka jest bezpieczna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Władze podkreśliły, że nieudzielanie takich informacji mediom jest związane z zaufaniem publicznym i prywatnością danej osoby. Nawet jeśli to gwiazda obserwowana przez miliony ludzi na całym świecie. - To po prostu kwestia prywatności mieszkańców naszego powiatu - powiedział policjant. - Po prostu nie ujawniamy tego rodzaju rzeczy [takich jak kontrole stanu zdrowia]. To nie jest przestępstwo.
Telefony na policję zaczęły się po tym, gdy Britney Spears przejawiała "podejrzaną aktywność w internecie", a następnie całkowicie usunęła profil na Instagramie itp. Nie jest tajemnicą, że Spears miała w swoim życiu poważne problemy ze zdrowiem psychicznym i nałogami. Przebywała w szpitalu psychiatrycznym i przez wiele lata czuła się jak niewolnica własnego ojca, który sprawował nad nią kontrolę jako oficjalny kurator.
Dopiero od niedawna Britney Spears może sama decydować o sobie. Jedną z pierwszych decyzji w tym nowym życiu było związanie się z młodszym o 14 lat Samem Asgharim i zaplanowanie kolejnego dziecka. Rok temu Spears podpisała kontrakt, który ma zaowocować spisaniem wspomnień kontrowersyjnej gwiazdy. Nieoficjalnie wiadomo, że wydawnictwo zaproponowało jej 15 mln dol., dzięki czemu autobiografia Britney Spears to jedna z najdroższych tego typu książek w historii.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o rozdaniu Złotych Globów, przeżywamy aferę z rewelacjami księcia Harry’ego i z wypiekami na twarzach czekamy na nadchodzące w 2023 roku filmy i seriale. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
