Zabrakło dla niego miejsca
Rodzina Smolenia uważa, że aktor po wyjściu ze szpitala powinien trafić do odpowiedniego ośrodka, gdzie uzyskałby pomoc specjalistów i zostałby poddany rehabilitacji. Teraz artysta, który od wielu lat pomaga innym, sam potrzebuje pomocy. Jednak, jak się okazuje, to nie takie proste.
- Dzięki rehabilitacjom miałby mniejsze problemy ze stawami – mówi znajomy Smolenia w rozmowie z Super Expressem.
Co więc stoi na przeszkodzie? Podobno w pobliskich ośrodkach rehabilitacyjnych zabrakło już miejsc. Aktor będzie musiał leczyć się prywatnie.