Jest pod respiratorem. Bohater popularnego programu walczy o życie
Pan Stanisław, jeden z uczestników show "Chłopaki do wzięcia", trafił do szpitala w bardzo złym stanie. Jego syn informuje, że bohater programu jest już 13. dobę pod respiratorem.
"Chłopaki do wzięcia" to hitowy serial dokumentalny, który od kilku lat możemy oglądać na antenie Polsat Play. Uczestnikami produkcji są mieszkańcy wsi i małych miejscowości, którzy szukają prawdziwej miłości. Jak się okazuje, jeden z bohaterów show walczy o życie.
Pandemia koronawirusa daje się we znaki całemu światu. W ciągu ostatniego roku liczba zakażonych i zgonów znacznie wzrosła. COVID-19 dotknął także pana Stanisława, bohatera "Chłopaków do wzięcia", który pojawiał się w programie wraz z synem. Znajomy Marcina zamieścił w mediach społecznościowych bardzo niepokojący wpis.
"Kochani potrzebujemy teraz od was wsparcia! W tym poście nie ma miejsca na hejt czy heheszki. Tata Marcina przebywa teraz w stanie krytycznym w szpitalu zakaźnym. Jest podłączony do respiratora. Jedyne co teraz nam zostaje, to modlitwa, bo stan naprawdę jest krytyczny. Prosimy o wsparcie wszystkie dobre dusze, które tutaj są. Następne dwie doby będą rozstrzygające" - czytamy.
Głos zabrał także syn pana Stanisława. "Jest podłączony do respiratora już 13. dobę. Walczy o życie 21 dni w szpitalu na OIOM" - napisał Marcin w komentarzu.
Pan Stanisław wielokrotnie podkreślał, że "póki żyje", chciałby zobaczyć wybrankę serca swojego syna. Twierdzi, że jak tylko taka się znajdzie, będzie w ich domu królową. Zadeklarował też, że chętnie zaopiekowałby się wnukami.