Bogdan Kalus o udziale w "Tańcu z gwiazdami": "Nie jestem typem gościa, który leży na kanapie"
W nadchodzącej serii "Tańca z gwiazdami" swoich sił na parkiecie wśród innych uczestników będzie Bogdan Kalus. Znany z "Rancza" aktor wyznał, że chce w programie pracować nad formą. Musiał jednak w tym celu zasięgnąć porady lekarza.
03.03.2020 | aktual.: 03.03.2020 10:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kolejna edycja "Tańca z gwiazdami" zbliża się wielkimi krokami. Uczestnicy w pocie czoła przygotowują się do występów, a przede wszystkim pierwszego, który często wywołuje największą tremę i emocje. Jednym z uczestników nadchodzącej serii jest Bogdan Kalus, znany widzom bardzo dobrze jako Tadeusz Hadziuk z serialu "Ranczo".
Aktor przyznał w rozmowie z "Super Expressem", ze już w przeszłości otrzymywał propozycję udziału, ale ze względu na natłok zajęć nie udawało się tego połączyć z zobowiązaniami zawodowymi. Teraz, kiedy produkcja zgłosiła się do niego z dużym wyprzedzeniem, chętnie podjął wyzwanie.
Bogdan Kalus zatańczy w parze z Lenką Klimentową. Doświadczona tancerka i trenerka nie kryje, że jest pod wrażeniem iż aktor, choć jest sporo od niej starszy, jest bardzo sprawny i chętnie ćwiczy na treningach.
Gwiazdor z kolei dodał, że zdaje sobie sprawę ze swojego wieku, więc tym bardziej stara się być aktywny. Do "Tańca z gwiazdami" zgłosił się także nie tylko dla finansowych benefitów, ale żeby przez sport popracować nad swoim zdrowiem. Zwłaszcza że jak przyznał, w przeszłości miał spore problemy ze zdrowiem.
- Niespełna 18 lat temu nie miałem co robić w sylwestra i stwierdziłem, że zawał serca to będzie dobry pomysł – wyjawił w rozmowie z "Super Expressem".
Dodał także, że przed rozpoczęciem treningów musiał skonsultować się z lekarzem. - Zrobiłem EKG wysiłkowe i okazało się, że spokojnie dam radę. Nie jestem typem gościa, który leży w domu na kanapie i jedyny mięsień, jaki pracuje, to mięsień kciuka, od pilota. Coś tam robię. Nie dużo, ale zawsze coś – dodał w rozmowie z tabloidem.
Jesteście ciekawi, jak sobie poradzi na parkiecie tanecznego show? Będziecie oglądać "Taniec z gwiazdami"?