"Bodo": Reri to wymarzona rola Patrici Kazadi
To rola, na którą czekała cale życie. Tak twierdzi Patricia Kazadi, która wciela się w postać Reri (właściwie Anne Chevalier), tancerki o thaitańskich korzeniach, ukochanej Eugeniusza Bodo. Rola w "Bodo", to dla niej duże wyzwanie, wymagało od niej także udziału w rozbieranych scenach. Co o tym sądzi aktorka?
08.03.2016 16:34
Serial "Bodo" to produkcja realizowana z rozmachem. Historia czołowego amanta polskiego kina przyciąga nie tylko fascynującą fabułą, ale też znakomitą obsadą. Nie brakuje w niej "najgorętszych" nazwisk, a wśród nich znajduje się Patricia Kazadi. Zagra ukochaną Bodo, tancerkę pochodzącą z Bora-Bora. Kazadi musiała więc wcielić się w uwodzicielską artystkę, co wymagało od niej nie tylko brawurowej gry aktorskiej, ale też odwagi stawania przed kamerą w negliżu.
- Pierwszy raz stałam przed kamerą w negliżu. Zaczęłam rolę jako naiwna nastolatka, wpatrzona w Eugeniusza Bodo, a skończyłam jako kobieta po przejściach. Jestem wdzięczna losowi, że mogłam wziąć udział w tym serialu. Bo to nie jest tylko błaha rólka - czekałam na nią całe życie - powiedziała Kazadi magazynowi "Twoje Imperium".
Historia miłości aktora i tancerki jest tragiczna. Reri nie wyszła za mąż za Eugeniusza Bodo, gdyż nie tolerował on jej problemów z alkoholem. Jeszcze przed wybuchem II wojny światowej wyjechała z Polski i wróciła na Polinezję, gdzie zmarła w 1977 roku. Bodo zmarł w 1943 roku w radzieckim łagrze.