"Blondynka": Co się dzieje z Olafem Lubaszenką?

Aktor zrezygnował z gry w serialach na rzecz występów przed publicznością na żywo. Obecnie pracuje nad spektaklem "Sexted, czyli Roma i Julian". Zobaczcie, jak prezentował się podczas próby. Czy widać, że wziął się za siebie i traci zbędne kilogramy?

W końcu zaczął chudnąć?
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 10W końcu zaczął chudnąć?

Obraz
© ONS.pl

Kiedyś był jednym z wziętych reżyserów i aktorów, dziś ma dosyć życia w blasku fleszy. Olaf Lubaszenko od dłuższego czasu unika paradowania po czerwonym dywanie. Jak zapewnia, jest to obmyślona taktyka, a nie jedynie chwilowy kaprys. - Od lat robiłem wszystko, żeby usunąć się z tej linii frontu. Nigdy nie chciałem brać udziału w takim pojedynku. Przyjąłem pełną pokory koncepcję na życie, że mogę docierać do ludzi tylko poprzez codzienną, ciężką pracę w teatrze. I w ten sposób budować swoją skromną pozycję, niekoniecznie potrzebując do tego milionowej widowni - zdradził w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego". Kilka miesięcy temu artysta przyznał, że cierpi na depresję, którą wywołała otyłość. Gwiazdor zapewnił, że chce zawalczyć o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Doszedł do wniosku, że potrzebuje pomocy. Odkąd zdecydował się mówić głośno o swoich problemach, wydawało się, że zaczyna wychodzić na prostą. Sam zainteresowany twierdził, że jest pełen energii i zapału. Jego decyzje świadczyły jednak o
zupełnie czym innym. Aktor zrezygnował z gry w serialach na rzecz występów przed publicznością na żywo. Obecnie pracuje nad spektaklem "Sexted, czyli Roma i Julian". Zobaczcie, jak prezentował się podczas próby. Czy widać, że wziął się za siebie i traci zbędne kilogramy? KJ/AOS

/ 10W końcu zaczął chudnąć?

Obraz
© ONS.pl

Kiedyś był jednym z wziętych reżyserów i aktorów, dziś ma dosyć życia w blasku fleszy. Olaf Lubaszenko od dłuższego czasu unika paradowania po czerwonym dywanie. Jak zapewnia, jest to obmyślona taktyka, a nie jedynie chwilowy kaprys.

- Od lat robiłem wszystko, żeby usunąć się z tej linii frontu. Nigdy nie chciałem brać udziału w takim pojedynku. Przyjąłem pełną pokory koncepcję na życie, że mogę docierać do ludzi tylko poprzez codzienną, ciężką pracę w teatrze. I w ten sposób budować swoją skromną pozycję, niekoniecznie potrzebując do tego milionowej widowni - zdradził w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego".

Kilka miesięcy temu artysta przyznał, że cierpi na depresję, którą wywołała otyłość. Gwiazdor zapewnił, że chce zawalczyć o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Doszedł do wniosku, że potrzebuje pomocy.

Odkąd zdecydował się mówić głośno o swoich problemach, wydawało się, że zaczyna wychodzić na prostą. Sam zainteresowany twierdził, że jest pełen energii i zapału. Jego decyzje świadczyły jednak o zupełnie czym innym.

Aktor zrezygnował z gry w serialach na rzecz występów przed publicznością na żywo. Obecnie pracuje nad spektaklem "Sexted, czyli Roma i Julian". Zobaczcie, jak prezentował się podczas próby. Czy widać, że wziął się za siebie i traci zbędne kilogramy?

/ 10W końcu zaczął chudnąć?

Obraz
© AKPA

Kiedyś był jednym z wziętych reżyserów i aktorów, dziś ma dosyć życia w blasku fleszy. Olaf Lubaszenko od dłuższego czasu unika paradowania po czerwonym dywanie. Jak zapewnia, jest to obmyślona taktyka, a nie jedynie chwilowy kaprys.

- Od lat robiłem wszystko, żeby usunąć się z tej linii frontu. Nigdy nie chciałem brać udziału w takim pojedynku. Przyjąłem pełną pokory koncepcję na życie, że mogę docierać do ludzi tylko poprzez codzienną, ciężką pracę w teatrze. I w ten sposób budować swoją skromną pozycję, niekoniecznie potrzebując do tego milionowej widowni - zdradził w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego".

Kilka miesięcy temu artysta przyznał, że cierpi na depresję, którą wywołała otyłość. Gwiazdor zapewnił, że chce zawalczyć o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Doszedł do wniosku, że potrzebuje pomocy.

Odkąd zdecydował się mówić głośno o swoich problemach, wydawało się, że zaczyna wychodzić na prostą. Sam zainteresowany twierdził, że jest pełen energii i zapału. Jego decyzje świadczyły jednak o zupełnie czym innym.

Aktor zrezygnował z gry w serialach na rzecz występów przed publicznością na żywo. Obecnie pracuje nad spektaklem "Sexted, czyli Roma i Julian". Zobaczcie, jak prezentował się podczas próby. Czy widać, że wziął się za siebie i traci zbędne kilogramy?

KJ/AOS

/ 10W końcu zaczął chudnąć?

Obraz
© AKPA

Kiedyś był jednym z wziętych reżyserów i aktorów, dziś ma dosyć życia w blasku fleszy. Olaf Lubaszenko od dłuższego czasu unika paradowania po czerwonym dywanie. Jak zapewnia, jest to obmyślona taktyka, a nie jedynie chwilowy kaprys.

- Od lat robiłem wszystko, żeby usunąć się z tej linii frontu. Nigdy nie chciałem brać udziału w takim pojedynku. Przyjąłem pełną pokory koncepcję na życie, że mogę docierać do ludzi tylko poprzez codzienną, ciężką pracę w teatrze. I w ten sposób budować swoją skromną pozycję, niekoniecznie potrzebując do tego milionowej widowni - zdradził w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego".

Kilka miesięcy temu artysta przyznał, że cierpi na depresję, którą wywołała otyłość. Gwiazdor zapewnił, że chce zawalczyć o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Doszedł do wniosku, że potrzebuje pomocy.

Odkąd zdecydował się mówić głośno o swoich problemach, wydawało się, że zaczyna wychodzić na prostą. Sam zainteresowany twierdził, że jest pełen energii i zapału. Jego decyzje świadczyły jednak o zupełnie czym innym.

Aktor zrezygnował z gry w serialach na rzecz występów przed publicznością na żywo. Obecnie pracuje nad spektaklem "Sexted, czyli Roma i Julian". Zobaczcie, jak prezentował się podczas próby. Czy widać, że wziął się za siebie i traci zbędne kilogramy?

KJ/AOS

/ 10W końcu zaczął chudnąć?

Obraz
© AKPA

Kiedyś był jednym z wziętych reżyserów i aktorów, dziś ma dosyć życia w blasku fleszy. Olaf Lubaszenko od dłuższego czasu unika paradowania po czerwonym dywanie. Jak zapewnia, jest to obmyślona taktyka, a nie jedynie chwilowy kaprys.

- Od lat robiłem wszystko, żeby usunąć się z tej linii frontu. Nigdy nie chciałem brać udziału w takim pojedynku. Przyjąłem pełną pokory koncepcję na życie, że mogę docierać do ludzi tylko poprzez codzienną, ciężką pracę w teatrze. I w ten sposób budować swoją skromną pozycję, niekoniecznie potrzebując do tego milionowej widowni - zdradził w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego".

Kilka miesięcy temu artysta przyznał, że cierpi na depresję, którą wywołała otyłość. Gwiazdor zapewnił, że chce zawalczyć o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Doszedł do wniosku, że potrzebuje pomocy.

Odkąd zdecydował się mówić głośno o swoich problemach, wydawało się, że zaczyna wychodzić na prostą. Sam zainteresowany twierdził, że jest pełen energii i zapału. Jego decyzje świadczyły jednak o zupełnie czym innym.

Aktor zrezygnował z gry w serialach na rzecz występów przed publicznością na żywo. Obecnie pracuje nad spektaklem "Sexted, czyli Roma i Julian". Zobaczcie, jak prezentował się podczas próby. Czy widać, że wziął się za siebie i traci zbędne kilogramy?

KJ/AOS

/ 10W końcu zaczął chudnąć?

Obraz
© AKPA

Kiedyś był jednym z wziętych reżyserów i aktorów, dziś ma dosyć życia w blasku fleszy. Olaf Lubaszenko od dłuższego czasu unika paradowania po czerwonym dywanie. Jak zapewnia, jest to obmyślona taktyka, a nie jedynie chwilowy kaprys.

- Od lat robiłem wszystko, żeby usunąć się z tej linii frontu. Nigdy nie chciałem brać udziału w takim pojedynku. Przyjąłem pełną pokory koncepcję na życie, że mogę docierać do ludzi tylko poprzez codzienną, ciężką pracę w teatrze. I w ten sposób budować swoją skromną pozycję, niekoniecznie potrzebując do tego milionowej widowni - zdradził w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego".

Kilka miesięcy temu artysta przyznał, że cierpi na depresję, którą wywołała otyłość. Gwiazdor zapewnił, że chce zawalczyć o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Doszedł do wniosku, że potrzebuje pomocy.

Odkąd zdecydował się mówić głośno o swoich problemach, wydawało się, że zaczyna wychodzić na prostą. Sam zainteresowany twierdził, że jest pełen energii i zapału. Jego decyzje świadczyły jednak o zupełnie czym innym.

Aktor zrezygnował z gry w serialach na rzecz występów przed publicznością na żywo. Obecnie pracuje nad spektaklem "Sexted, czyli Roma i Julian". Zobaczcie, jak prezentował się podczas próby. Czy widać, że wziął się za siebie i traci zbędne kilogramy?

KJ/AOS

/ 10W końcu zaczął chudnąć?

Obraz
© AKPA

Kiedyś był jednym z wziętych reżyserów i aktorów, dziś ma dosyć życia w blasku fleszy. Olaf Lubaszenko od dłuższego czasu unika paradowania po czerwonym dywanie. Jak zapewnia, jest to obmyślona taktyka, a nie jedynie chwilowy kaprys.

- Od lat robiłem wszystko, żeby usunąć się z tej linii frontu. Nigdy nie chciałem brać udziału w takim pojedynku. Przyjąłem pełną pokory koncepcję na życie, że mogę docierać do ludzi tylko poprzez codzienną, ciężką pracę w teatrze. I w ten sposób budować swoją skromną pozycję, niekoniecznie potrzebując do tego milionowej widowni - zdradził w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego".

Kilka miesięcy temu artysta przyznał, że cierpi na depresję, którą wywołała otyłość. Gwiazdor zapewnił, że chce zawalczyć o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Doszedł do wniosku, że potrzebuje pomocy.

Odkąd zdecydował się mówić głośno o swoich problemach, wydawało się, że zaczyna wychodzić na prostą. Sam zainteresowany twierdził, że jest pełen energii i zapału. Jego decyzje świadczyły jednak o zupełnie czym innym.

Aktor zrezygnował z gry w serialach na rzecz występów przed publicznością na żywo. Obecnie pracuje nad spektaklem "Sexted, czyli Roma i Julian". Zobaczcie, jak prezentował się podczas próby. Czy widać, że wziął się za siebie i traci zbędne kilogramy?

KJ/AOS

/ 10W końcu zaczął chudnąć?

Obraz
© ONS.pl

Kiedyś był jednym z wziętych reżyserów i aktorów, dziś ma dosyć życia w blasku fleszy. Olaf Lubaszenko od dłuższego czasu unika paradowania po czerwonym dywanie. Jak zapewnia, jest to obmyślona taktyka, a nie jedynie chwilowy kaprys.

- Od lat robiłem wszystko, żeby usunąć się z tej linii frontu. Nigdy nie chciałem brać udziału w takim pojedynku. Przyjąłem pełną pokory koncepcję na życie, że mogę docierać do ludzi tylko poprzez codzienną, ciężką pracę w teatrze. I w ten sposób budować swoją skromną pozycję, niekoniecznie potrzebując do tego milionowej widowni - zdradził w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego".

Kilka miesięcy temu artysta przyznał, że cierpi na depresję, którą wywołała otyłość. Gwiazdor zapewnił, że chce zawalczyć o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Doszedł do wniosku, że potrzebuje pomocy.

Odkąd zdecydował się mówić głośno o swoich problemach, wydawało się, że zaczyna wychodzić na prostą. Sam zainteresowany twierdził, że jest pełen energii i zapału. Jego decyzje świadczyły jednak o zupełnie czym innym.

Aktor zrezygnował z gry w serialach na rzecz występów przed publicznością na żywo. Obecnie pracuje nad spektaklem "Sexted, czyli Roma i Julian". Zobaczcie, jak prezentował się podczas próby. Czy widać, że wziął się za siebie i traci zbędne kilogramy?

KJ/AOS

/ 10W końcu zaczął chudnąć?

Obraz
© AKPA

Kiedyś był jednym z wziętych reżyserów i aktorów, dziś ma dosyć życia w blasku fleszy. Olaf Lubaszenko od dłuższego czasu unika paradowania po czerwonym dywanie. Jak zapewnia, jest to obmyślona taktyka, a nie jedynie chwilowy kaprys.

- Od lat robiłem wszystko, żeby usunąć się z tej linii frontu. Nigdy nie chciałem brać udziału w takim pojedynku. Przyjąłem pełną pokory koncepcję na życie, że mogę docierać do ludzi tylko poprzez codzienną, ciężką pracę w teatrze. I w ten sposób budować swoją skromną pozycję, niekoniecznie potrzebując do tego milionowej widowni - zdradził w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego".

Kilka miesięcy temu artysta przyznał, że cierpi na depresję, którą wywołała otyłość. Gwiazdor zapewnił, że chce zawalczyć o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Doszedł do wniosku, że potrzebuje pomocy.

Odkąd zdecydował się mówić głośno o swoich problemach, wydawało się, że zaczyna wychodzić na prostą. Sam zainteresowany twierdził, że jest pełen energii i zapału. Jego decyzje świadczyły jednak o zupełnie czym innym.

Aktor zrezygnował z gry w serialach na rzecz występów przed publicznością na żywo. Obecnie pracuje nad spektaklem "Sexted, czyli Roma i Julian". Zobaczcie, jak prezentował się podczas próby. Czy widać, że wziął się za siebie i traci zbędne kilogramy?

KJ/AOS

10 / 10W końcu zaczął chudnąć?

Obraz
© AKPA

Kiedyś był jednym z wziętych reżyserów i aktorów, dziś ma dosyć życia w blasku fleszy. Olaf Lubaszenko od dłuższego czasu unika paradowania po czerwonym dywanie. Jak zapewnia, jest to obmyślona taktyka, a nie jedynie chwilowy kaprys.

- Od lat robiłem wszystko, żeby usunąć się z tej linii frontu. Nigdy nie chciałem brać udziału w takim pojedynku. Przyjąłem pełną pokory koncepcję na życie, że mogę docierać do ludzi tylko poprzez codzienną, ciężką pracę w teatrze. I w ten sposób budować swoją skromną pozycję, niekoniecznie potrzebując do tego milionowej widowni - zdradził w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego".

Kilka miesięcy temu artysta przyznał, że cierpi na depresję, którą wywołała otyłość. Gwiazdor zapewnił, że chce zawalczyć o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Doszedł do wniosku, że potrzebuje pomocy.

Odkąd zdecydował się mówić głośno o swoich problemach, wydawało się, że zaczyna wychodzić na prostą. Sam zainteresowany twierdził, że jest pełen energii i zapału. Jego decyzje świadczyły jednak o zupełnie czym innym.

Aktor zrezygnował z gry w serialach na rzecz występów przed publicznością na żywo. Obecnie pracuje nad spektaklem "Sexted, czyli Roma i Julian". Zobaczcie, jak prezentował się podczas próby. Czy widać, że wziął się za siebie i traci zbędne kilogramy?

KJ/AOS

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta