Blanka bez cenzury u Wojewódzkiego: "Jak kobieta ma dużo partnerów, to jest k..wą"

Blanka Lipińska jest najprawdopodobniej najbogatszą pisarką w Polsce. Ile zarabia? Między innymi tego próbował dowiedzieć się od niej Kuba Wojewódzki w ostatnim odcinku show. Padło też pytanie o partnerów seksualnych.

Blanka Lipińska u Kuby Wojewódzkiego
Blanka Lipińska u Kuby Wojewódzkiego
Źródło zdjęć: © screen z programu | x

Nie brakuje ostrych komentarzy na temat najnowszego filmu na podstawie erotyku Blanki Lipińskiej - "365 dni: Ten dzień". Zagraniczne media szydzą, a wyniki odtworzeń filmu na Netfliksie szybują. Film Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa stał się najpopularniejszym tytułem na platformie streamingowej w 74 krajach, dzień później w 84 krajach. Jedynie Japończycy okazali się odporni na "wdzięki" polskiej produkcji (najwyższa pozycja na liście – 5. miejsce). Siódmego dnia od premiery "365 dni: Ten dzień" utrzymywał się na szczycie w ponad 40 państwach. W ciągu pierwszych pięciu dni wyświetlania erotyczny thriller był oglądany przez 78 mln godzin. Jest to najprawdopodobniej najlepszy rezultat pośród filmów wyprodukowanych poza Ameryką w całej historii Netfliksa.

Kwestią czasu było to, kiedy Blanka pojawi się u Kuby Wojewódzkiego, by skomentować zamieszanie wokół jej osoby i filmu.

Lipińska w show Wojewódzkiego musiała odpowiadać na pytania o swoje życie prywatne, ale i zawodowe. Choć odcinek bazował przede wszystkim na wymianie czerstwych żartów, Lipińska miała szansę coś tam powiedzieć. Między innymi o swoim byłym partnerze, czyli Alku Baronie. Jak przyznała, znała go z telewizji i dzięki Natalii Siwiec postanowiła go poznać bliżej.

- Nie tylko Alek Baron jest na świecie. To jest już takie nużące, że wszyscy ciągle pytają o niego, a to było półtora roku temu. Teraz przecież u jego boku jest inna kobieta. I nikt się nie zastanawia nad tym, że może być jej przykro. Mi na przykład było przykro, jak w kółko słuchałam o Julce Wieniawie - komentowała Blanka.

Gdy dyskusja zeszła na temat liczby partnerów seksualnych, Blanka stwierdziła bez zawahania: - Jak facet ma dużo partnerek, to ma powodzenie. Jak kobieta ma dużo partnerów, to jest k..wą.

Wojewódzki niejednokrotnie podkreślił, że książki Lipińskiej to czysta rozrywka i w takich kategoriach należy je oceniać. Choć nie zabrakło uszczypliwych komentarzy. Lipińska o hejterskich komentarzach na temat jej twórczości mówiła: - Ludzie uważają, że ja jestem twórcą Biblii albo podręcznika do szkół podstawowych. Oceniają "365" z perspektywy górnolotnej sztuki.

"365 dni" stało się światowym fenomenem. W Polsce, jak punktowała Lipińska, nie brakuje maturzystów, którzy wykorzystali motywy z jej książek w swoich rozprawkach na egzaminach. - Bardzo bym chciała jakąś kiedyś przeczytać - przyznała autorka.

Zapytana przez Wojewódzkiego o to, czy dzięki historii Massimo i Laury zarobiła kilka czy kilkadziesiąt milionów, nie była już tak wylewna. Na chwilę w studiu zapadła cisza. Lipińska przyznała, że ma ludzi od tego, by pilnowali jej finansów. Ale skomentowała: - To jest bardzo dużo jak za książkę, która miała być tylko terapią. (...) Daje to poczucie bezpieczeństwa dla mnie i dla mojej rodziny do końca życia.

Najdziwniejszym momentem programu był ten, gdy Wojewódzki podjął temat scen seksu w ekranizacjach prozy Lipińskiej. Blanka już jakiś czas temu przyznała, że to ona reżyseruje erotyczne sceny w filmach. Wojewódzki stwierdził, że potrzebuje odważną parę, która da się poprowadzić Lipińskiej i "odegrają" taką scenę przed kamerami. Wyszło dość niezręcznie.

Blanka Lipińska u Kuby Wojewódzkiego
Blanka Lipińska u Kuby Wojewódzkiego© screen z programu | x
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (70)