Talent Show"Bitwa na głosy": Te trzy piękności powalczą o Urbańskiego. Zobacz !

"Bitwa na głosy": Te trzy piękności powalczą o Urbańskiego. Zobacz !

Są piękne, utalentowane, kamera je kocha i mają po 33 lata. Co jeszcze łączy Magdę Mielcarz, Paulinę Chylewską i Agnieszkę Szulim? Każda z nich chciałaby pojawić się u boku Huberta Urbańskiego (45 l.) w drugiej edycji show TVP 2 "Bitwa na głosy", którą zobaczymy wiosną przyszłego roku.

"Bitwa na głosy": Te trzy piękności powalczą o Urbańskiego. Zobacz !
Źródło zdjęć: © AKPA

12.12.2011 | aktual.: 30.01.2014 11:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Już wiadomo, że w drugiej edycji programu w roli prowadzącego ponownie zobaczymy Huberta Urbańskiego. Stacja jest bardzo zadowolona z jego pracy i nie widzi żadnych powodów, by w tym elemencie programu cokolwiek zmieniać. Równocześnie jednak zaczyna się rywalizacja o miejsce obok niego. Dwójka chciałaby, żeby w prowadzeniu show Urbańskiemu pomagała tym razem kobieta.

Nie wiadomo jeszcze, czy nowa osoba w show będzie wykonywać te same zadanie, co w pierwszej edycji Piotr Kędzierski (wywiady z wykonawcami), czy też będzie również prowadzić konferansjerkę obok Urbańskiego. Wiadomo natomiast, że największe szanse na pracę przy show mają właśnie te trzy piękności.

Magda Mielcarz ostatnio pracowała z Urbańskim na planie "The voice of Poland" i nie brakowało ocen, że była to współpraca bardzo udana. Czy jednak mieszkająca na co dzień w USA modelka znów zdecyduje się na długi pobyt w Polsce?

Na miejscu są za to Chylewska i Szulim obydwie znakomicie znające realia pracy w telewizji, jak również świetnie poruszające się na gruncie uprawiania konferansjerki. Show szykuje się na telewizyjne wydarzenie wiosny w telewizji publicznej, więc z pewnością i Agnieszka, i Paulina chciałyby w nim aktywnie uczestniczyć. Która z piękności zwycięży w tej rywalizacji? Przekonamy się niebawem.

Obraz
© (fot. AKPA)
Obraz
© (fot. AKPA)

[

]( http://www.fakt.pl )

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

Komentarze (0)