"Bitwa na głosy": Edyta Górniak wygrała pierwsze starcie!
Można się było spodziewać takiego wyniku pierwszego odcinka "Bitwy na głosy". Największa gwiazda programu - Edyta Górniak - pokonała rywali w smsowym głosowaniu widzów. Piosenkarka postawiła na liryczne emocje: przygotowała nastrojową wersję "Ticket to the Moon" zespołu Electric Light Orchestra, a swoich podopiecznych ubrała w zwiewne, białe szaty. Do tego dodała przemówienie, które najwidoczniej chwyciło widzów za serca, gdyż to właśnie na Edytę Górniak i jej drużynę wysłali największą liczbę smsów. Nie zaskoczył nas niczym pierwszy odcinek "Bitwy na głosy". Od początku przeczuwaliśmy, że Edzia pójdzie wypróbowaną już wcześniej drogą - łzawych niemal wyznań i opowieści. Było wzruszająco i przesadnie patetycznie, ale jak widać, Polacy wciąż gustują w takich klimatach.
Edyta Górniak otrzymała wsparcie od widzów
Można się było spodziewać takiego wyniku pierwszego odcinka "Bitwy na głosy". Największa gwiazda programu - Edyta Górniak - pokonała rywali w smsowym głosowaniu widzów.
Piosenkarka postawiła na liryczne emocje: przygotowała nastrojową wersję "Ticket to the Moon" zespołu Electric Light Orchestra, a swoich podopiecznych ubrała w zwiewne, białe szaty. Do tego dodała przemówienie, które najwidoczniej chwyciło widzów za serca, gdyż to właśnie na Edytę Górniak i jej drużynę wysłali największą liczbę smsów.
Nie zaskoczył nas niczym pierwszy odcinek "Bitwy na głosy". Od początku przeczuwaliśmy, że Edzia pójdzie wypróbowaną już wcześniej drogą - łzawych niemal wyznań i opowieści.
Było wzruszająco i przesadnie patetycznie, ale jak widać Polacy wciąż gustują w takich klimatach.
AOS/KŻ
Edyta Górniak może być dumna ze swojej drużyny
Występ Górniak i jej podopiecznych zrobił kolosalne wrażenie na widzach i jurorach.
- To był naprawdę wzruszający i odlotowy kawałek, można było odlecieć na księżyc - podsumował Hubert Urbański.
Ale nie tylko piosenka przekonała publiczność do wysyłania smsów. Sama Edyta Górniak miała sporo do powiedzenia w trakcie programu...
Piosenkarka wciąż jest jedną z najpopularniejszych polskich gwiazd
- Wszystkie te głosy, które dziś usłyszeliście, to dopiero początek. Mamy o wiele więcej do pokazania - łamiącym się głosem zachwalała swoją drużynę Edyta Górniak.
Najwidoczniej przekonała ich, ponieważ widzowie odpowiedzieli na jej dramatyczny apel.
Jurorzy zasypali Edytę pochwałami
- Mieliście bardzo trudne zadanie po poprzednich dynamicznych utworach. Wszyscy śpiewacie fantastycznie - powiedział nowy juror "Bitwy na głosy", Zbigniew Zamachowski. Natomiast Alicja Węgorzewska powiedziała krótko: - Zaniemówiłam. Po prostu zaniemówiłam.
Sonia Bohosiewicz odnalazła się w "Bitwie na głosy"
W roli jurorki zadebiutowała również Sonia Bohosiewicz i wypadła o wiele lepiej niż jej poprzedniczka, czyli Grażyna Szapołowska. Aktorka wie, co chce przekazać, jest konkretna i przynajmniej kończy... zdania.
Alicja Węgorzewska to najostrzejsza jurorka "Bitwy na głosy"
Alicja Węgorzewska ma już na koncie występy w pierwszej edycji "Bitwy na głosy". Jej zachowanie wobec uczestników i złośliwości kierowane do Huberta Urbańskiego nie uległy zmianie.
Zawiódł nas tylko strój divy - do tej pory Węgorzewska lubiła występować w bardzo seksownych kreacjach, ale tym razem postawiła na stonowany strój.
Agnieszka Szulim ozdobą "Bitwy na głosy"
Nowością programu jest również obecność Agnieszki Szulim prowadzącej kulisy "Bitwy na głosy". Prezenterka wyglądała szałowo i w równie gwiazdorskim stylu przeprowadzała wywiady z uczestnikami show.
Siostry Przybysz dumne ze swojego stanu
Ciążowymi brzuszkami pochwaliły się również siostry Przybysz. Sam Hubert Urbański nie mógł przestać zachwycać się ich wyjątkowym wyglądem. Piosenkarki żartowały z Sonią Bohosiewicz i zastanawiały się, która z przyszłych mam pierwsza powita na świecie maluszka.
Górniak najlepsza!
Dzięki bezcennym głosom widzów, Edyta Górniak i jej drużyna zyskali nietykalność, czyli w trzecim odcinku "Bitwy na głosy" nie grozi im odejście z programu.
Najmniej nam się podobał występ zespołu Janusza Panasewicza, który niczym nas nie zaskoczył. Czy to on jako pierwszy pożegna się z muzycznym show? Dowiemy się za dwa tygodnie.
AOS/KŻ