Omamił ją i wykorzystał
Wszystko zaczęło się dość niewinnie od przypadkowych dotyków. W czasie zajęć z aktorstwa Cosby zaczął jednak coraz bardziej spoufalać się z podopieczną.
- Chciał, żebym udawała, że jestem pijana, odurzona. W tym czasie stał za mną i głaskał mnie po szyi, a potem klatce piersiowej. To był dzień, kiedy zaczął się mój koszmar - wyznała w rozmowie z brytyjskim brukowcem Barbara.
Jak twierdzi, jej oprawca świetnie umiał owinąć ją sobie wokół palca. Zabierał na bankiety, tłumacząc, że chce sprawdzić, jak poradzi sobie w towarzystwie celebrytów i znanych z pierwszych stron gazet osób. Na tym jednak się nie skończyło!