Bilguun Ariunbaatar w teledysku Shemoans! Zobacz muzyczne wcielenie niesfornego reportera!
Bilguun Ariunbaatar to człowiek wielu talentów, które sukcesywnie jeden po drugim odkrywa przed publicznością. Najpierw dał się poznać jako rozbrajająco zabawny reporter Szymona Majewskiego, później ku zaskoczeniu wszystkich oszałamiająco sprawnie radził sobie na tanecznym parkiecie. Kto by się jednak spodziewał, że Bil będzie główną gwiazdą muzycznego teledysku?!
Bilguun Ariunbaatar jak Robert Palmer?
Bilguun Ariunbaatar to człowiek wielu talentów, które sukcesywnie jeden po drugim odkrywa przed publicznością.
Najpierw dał się poznać jako rozbrajająco zabawny reporter Szymona Majewskiego, później, ku zaskoczeniu wszystkich, oszałamiająco sprawnie radził sobie na parkiecie w "Tańcu z gwiazdami". Teraz najwidoczniej przyszedł czas na karierę muzyczną, bo Bil niczym prawdziwa gwiazda świetnie prezentuje się przed mikrofonem!
O co chodzi?
O najnowszy projekt z udziałem uroczego Mongoła, czyli teledysk do piosenki zespołu Shemoans, którego Bill jest największą atrakcją!
Żeńska formacja znana z programu „Szymon na żywo” zaprezentowała niedawno swoją wersję wielkiego przeboju Roberta Palmera -„Addicted to love”.
Cover w aranżacji Shemoans promuje pierwszy album artystek które, żeby dodać mu wyjątkowości, zaprosiły do współpracy kolegę z programu Szymona Majewskiego.
Jak się zaraz przekonacie, efekt tej kooperacji naprawdę robi wrażenie! Zobaczcie Bilguuna w zupełnie nowej roli!
KŻ/AOS
Skandal? Sztuka! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Bilguun Ariunbaatar: dyskretny urok mongolskiego reportera
Bil na wokalu?!
Z pewnością wielu z was na taką informację zareaguje zdziwieniem. Trzeba jednak podkreślić, że w tym wypadku to nie głos Bilguuna jest najważniejszy, lecz jego nieodparty urok osobisty, który postanowiły wykorzystać dziewczyny z Shemoans.
Jednak poza ideą wspólnego śpiewania i promocji albumu zespołu, twórcom tego muzycznego projektu przyświecał jeszcze inny, szlachetny cel.
Skandal? Sztuka! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Bilguun Ariunbaatar i Shemoans: współpraca w szczytnym celu
Utworem „Addicted to love” Bil i Shemoans wpisali się w akcję Fundacji Orimari – MUSIC FOR LIFE. Jak czytamy na stronie kampanii:
_ "MUSIC FOR LIFE powstał z myślą o wszystkich, którzy kochają muzykę i chcą pomagać. Poprzez specjalnie stworzoną platformę internetową musicforlife.pl możesz oddać swój głos na ulubiony utwór i jednocześnie jednym kliknięciem pomóc chorym dzieciom."_
Skandal? Sztuka! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Bilguun Ariunbaatar: bożyszcze kobiet
A jak w roli frontmana prezentuje się Bilguun?
Wygląda na to, że Bil na scenie czuje się jak ryba w wodzie, bo nie onieśmielają go ani nowe wyzwania, ani atrakcyjne koleżanki z kapeli Shemoans.
Skandal? Sztuka! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Kocie ruchy Bilguuna
Bez wątpienia na planie wideoklipu Bilguun wykorzystał nie tylko swój muzyczny, ale i taneczny potencjał.
Sceniczne kocie ruchy Bila i pełna ekspresji twarz to jest to, co ujmuje w klipie najbardziej.
Skandal? Sztuka! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
Bilguun i Shemoans po raz drugi
Współpraca przy „Addicted to love”najwyraźniej układała się wyjątkowo dobrze, bo to nie jedyny teledysk Shemoans, w którym pojawił się Bil.
Najsłynniejszego Mongoła RP można również zobaczyć w wideoklipie do piosenki "Wracaj do mamy".
Tym razem jednak Bil jest postacią drugoplanową. Z lidera przemienił się w groupie zespołu i pojawia się dopiero w końcówce filmiku. Jak zwykle jednak prezentuje się oszałamiająco!
Zresztą, przekonajcie się sami!
KŻ/AOS
Skandal? Sztuka! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku