Widzowie oglądają na potęgę. Popularniejszy od "Władcy Pierścieni"
19.04.2024 07:21, aktual.: 20.04.2024 00:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
11 kwietnia na platformie streamingowej Amazon Prime Video pojawił się serial zatytułowany "Fallout". Fani gier wideo dobrze wiedzą z czym, mają do czynienia. Produkcją musieli zainteresować się jednak nie tylko miłośnicy gier, skoro cieszy się większą popularnością niż "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy".
Prime Video niestety nie podaje dokładnych wyników oglądalności swoich filmów i seriali, możemy więc oprzeć się tylko na jednej informacji, że "Fallout" w ciągu premierowego tygodnia obejrzało więcej widzów niż największą platformową superprodukcję "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy". Wprawdzie serialowa ekranizacja książek J.R.R. Tolkiena rozczarowała wiele osób, to jednak wykręcała świetne wyniki oglądalności (zwłaszcza w pierwszych dniach wyświetlania).
"Fallout" to ekranizacja jednej z najlepszych gier wideo i trzeba przyznać, że dorównuje jej jakością (94 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes). Już plansza otwierająca serial jest intrygująca. Na początku widzimy wielki napis "The End". Chwilę później wraz z uczestnikami przyjęcia dla dzieci obserwujemy wybuch bomby atomowej. A potem kolejnej i jeszcze jednej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fallout - Oficjalny zwiastun | Prime Video Polska
W postapokaliptycznym świecie bohaterowie serialu mieszkają w luksusowych schronach nazywanych kryptami. Od globalnej katastrofy minęło 200 lat. Główną bohaterką jest Lucy, mieszkanka krypty 33, która w dniu swojego zaaranżowanego małżeństwa, opuszcza bezpieczne schronienie i wychodzi na zewnątrz, gdzie będzie chciała odnaleźć swojego ojca (znany m.in. z "Miasteczka Twin Peaks" Kyle MacLachlan). Świat na zewnątrz nie jest całkiem pusty. Jest tam wielu ludzi i mutantów. Użytkownicy gry komputerowej wiedzą, że jest to też bardzo brutalny świat.
Moda na ekranizacje gier video
Serial też musi być więc brutalny. Krew leje się niemal w każdej scenie. Nie jest to jednak realistyczna przemoc, lecz utrzymana w klimacie gier, momentami nawet na swój sposób zabawna. Czarny humor jest obecny w serialu już od pierwszych chwil. Znakomite, pełne ironii są kwestie wypowiadane przez Ghoula, który, choć oszpecony, to wciąż pełen mrocznego uroku.
Adaptacje gier wideo miały zwykle złą prasę, ale po sukcesach takich tytułów jak "Super Mario Bros", "The Last of Us" czy ostatnio właśnie "Fallout", sytuacja uległa zmianie. Nie dziwi więc fakt, że analitycy rynku kinowego uważają, że w przyszłym roku przebojem (może nawet numer 1) może stać się "Minecraft" – ekranizacja chyba najpopularniejszej gry na świecie (zwłaszcza wśród młodszych graczy).
Jeśli projekt nie okaże się niewypałem, to bez problemu powinien zarobić ponad miliard dolarów. Zainteresowanie filmem w mediach społecznościowych już jest bowiem ogromne.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" pochylamy się nad "Mocnym tematem" Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na "Nową konstelację" i jedziemy do Włoch z "Ripleyem". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: