Bieda aż piszczy. Kipiel-Sztuka w poważnych tarapatach
Marzena Kipiel-Sztuka od dłuższego czasu zmaga się z problemami finansowymi, o czym było głośno w mediach. Okazuje się, że sytuacja jest fatalna. Aktorka "Świata według Kiepskich" musiała wziąć kredyt na podstawowe potrzeby.
Bieda aż piszczy. Kipiel-Sztuka w poważnych tarapatach
Od wielu miesięcy pojawiają się doniesienia o złej sytuacji finansowej Marzeny Kipiel-Sztuki. Sytuacja miała być na tyle dramatyczna, że w sieci ruszyła na aktorkę zbiórka, rzekomo założona przez zaniepokojonych fanów. Ostatecznie Kipiel-Sztuka wszystkiemu zaprzeczyła. - Nie byłam nigdy w skrajnej biedzie, a nawet gdybym była, moje dobre wychowanie i poczucie jakiejś przyzwoitości nie pozwoliłoby na organizowanie na moją rzecz jakichkolwiek pieniędzy czy zrzutek - komentowała aktorka.
Wtedy jednak Kipiel-Sztuka mogła liczyć na pracę w "Świecie według Kiepskich". Serial po prawie 23 latach zniknął w listopadzie z anteny. Aktorka została bez pracy, w bardzo trudnej sytuacji. O tym, co się u niej dzieje, opowiedziała w najnowszym wywiadzie.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Martwi się o przyszłość
Marzena Kipiel-Sztuka w rozmowie z "Twoim imperium" mówi, że w ostatnim czasie stało się u niej coś, co sprawiło, że została całkiem bez pracy. Przyznała, że "jest kiepsko" i że martwi się o najbliższą przyszłość.
Dobija nie tylko inflacja
Kipiel-Sztuka przyznała, że dobija ją nie tylko inflacja i ogólna drożyzna, ale także podwyżka czynszu i awaria pieca gazowego. - Siedzę więc w zimnym mieszkaniu opatulona dwoma kocami, czekając, aż odpowiednie części do pieca przyjdą - mówi aktorka.
Kompletna stagnacja
Kipiel-Sztuka mówi otwarcie, że czasem ma wrażenie, że cały świat spada jej na głowę. Nie ułatwia spraw jej sytuacja zawodowa. Jak wyjaśnia, w pandemii odwołano jej koncerty, a nowych zleceń na horyzoncie nie widać. Co z pieniędzmi z reklamy, w której wystąpiła jakiś czas temu?
Musi zaciskać pasa
Za pieniądze z reklamy spłaciła dług wobec banku. Na początku tego roku musiała wziąć kredyt, by opłacić podstawowe sprawy, takie jak czynsz, prąd, gaz, kupić sobie leki i karmę dla psa. - Dziś znów muszę zaciskać pasa i liczyć na to, że dostanę propozycję ciekawej roli. Ale szanse są na to dość marne, bo od wielu miesięcy nie zadzwonił do mnie żaden producent. Zostaje jednak nadzieja, że los się wkrótce odmieni, a ja wrócę do swojego ukochanego aktorstwa - mówi Kipiel-Sztuka. Może jeszcze zobaczymy ją w jakimś filmie lub w serialu?