Beyonce na gali Grammy 2017. Gwiazda po raz pierwszy pokazała się publicznie po ogłoszeniu ciąży

Ostatnia gala Grammy okazała się wyjątkowo szczęśliwa dla Adele. Piosenkarka zdobyła statuetki we wszystkich kategoriach, w których była nominowana. Brytyjska gwiazda została uhonorowana m.in. za najlepszy album, najlepszą piosenkę oraz najlepsze nagranie. Dwie nagrody Grammy trafiły również do Beyonce. Wokalistka otrzymała statuetki za najlepszy teledysk roku oraz najlepszy album-współczesna muzyka urban. Wynik ten na pewno nie satysfakcjonuje Beyonce, która była nominowana aż w dziewięciu kategoriach. Zwycięstwo w tylko dwóch z nich nie przeszkodziło jednak piosenkarce skraść części show. Na gali Grammy gwiazda zaprezentowała się bowiem po raz pierwszy od chwili, gdy ujawniła światu, że jest w ciąży z bliźniakami.

Wzrok zebranych na gali wcale jednak nie koncentrował się na kreacji Beyonce, ale na jej bujnych kształtach. Trudno bowiem nie zauważyć, że piosenkarka zaokrągliła się w paru miejscach.

Podczas samego występu Beyonce pokazała, że ciąża nie ma żadnego wpływu na jej możliwości wokalne. Wokalistka zaprezentowała w ciągu 9 minut dwie piosenki ze swojego albumu "Lemonade" - "Love Drought" oraz "Sandcastles". Tradycyjnie Beyonce zrobiła niesamowite show, które zwieńczyły owacje na stojąco. Co jednak zrozumiałe, w trakcie krótkiego koncertu zabrakło tym razem skomplikowanych układów choreograficznych, z których słynie Beyonce.

Beyonce miała w pogotowiu także drugą kreację. Czerwona suknia pokryta cekinami była zdecydowanie elegantsza i podkreślała ciążowy brzuszek gwiazdy. Wokalistka nie byłaby jednak sobą, gdyby nie pochwaliła się swoimi krągłościami. W sukni nie mogło zatem zabraknąć głębokiego dekoltu.

Ciąża Beyonce w ostatnim czasie stała się głównym tematem do rozmów dla niektórych celebrytów. Rita Ora pogratulowała przyszłej mamie jej wyjątkowego szczęścia. Jak jednak można przeczytać w prasie plotkarskiej, miły gest ze strony Ory nie jest wynikiem jej życzliwości, a zwykłego strachu przed zniszczeniem własnej kariery. Nie jest bowiem tajemnicą, że to właśnie Beyonce zawdzięcza swoje liczne sukcesy.