Beverly Mitchell straciła bliźniaki. Zawsze mogła liczyć na pomoc serialowej siostry

Wszyscy pamiętamy Beverly Mitchell jako nastoletnią córkę pastora w "Siódmym niebie". Dziś aktorka jest 37-letnią żoną i matką dwójki dzieci, która w tym roku poroniła bliźniaczą ciążę.

O prywatnej tragedii poinformowała w mediach społecznościowych w Dzień Dziękczynienia. Niedawno wróciła do tego tematu w rozmowie z "US Weekly", podkreślając wsparcie, jakie otrzymała ze strony Jessici Biel.

Aktorka grająca w "Siódmym niebie" starszą siostrę Lucy była jedną z pierwszych osób, do której Mitchell zwróciła się po wstrząsającej diagnozie.

- Miałam od niej ogromne wsparcie przez cały ten czas i zawsze sprawdzała, co się ze mną dzieje. Była jedną z pierwszych osób, do których zadzwoniłam i jestem bardzo wdzięczna za jej przyjaźń. I za to, że jest po prostu odjechaną, wspaniałą osobą – mówiła Mitchell, którą można było ostatnio oglądać w serialu "Hollywood Darlings".

Kariera Beverley Mitchell rozpoczęła się w zaskakujących okolicznościach. Pierwsze role zawdzięcza swojemu wybuchowemu temperamentowi, dzięki któremu została dostrzeżona przez łowcę talentów. Słodka dziewczynka szybko trafiła na ekrany.

Po gościnnych rolach w "Melrose Place" i "Słonecznym patrolu" przyszedł czas na pierwszy poważny występ w serialu "Siódme niebo". 15-latka zagościła w serii na dobre, pojawiając się przez wszystkie sezony produkcji.

Beverley ukończyła filmoznawstwo na Loyola Marymount University w Los Angeles. Między kolejnymi występami na ekranie, aktorka rozpoczęła równolegle karierę piosenkarki. W 2006 roku wydała swój debiutancki album z muzyką country. Rok wcześniej zaręczyła się ze swoim wieloletnim chłopakiem, Michaelem Cameronem. Na ślubnym kobiercu stanęli w 2008 r. Druhnami Mitchell były jej serialowe siostry, Jessica Biel i Mackenzie Rosman.

W marcu 2013 r. na świat przyszła Kenzie Lynne Cameron, a niespełna dwa lata później Mitchell urodziła syna, Huttona.