"Beverly Hills, 90210": Shannen Doherty przyznała, że ma raka piersi
Shannen Doherty, 44-letnia gwiazda serialu "Beverly Hills, 90210", ujawniła, że walczy z rakiem piersi. Jak poinformowała, nowotwór jest w na tyle zaawansowanym stadium, że lekarze nie wykluczają poddania jej chemioterapii i mastektomii.
20.08.2015 13:33
Dzięki występowi w "Beverly Hills, 90210" Shannen Doherty stała się jedną z najpopularniejszych aktorek lat 90. Niestety, wraz z wyemitowaniem ostatniego odcinka, zakończyła się również kariera aktorki. Zamiast o kolejnych rolach, coraz głośniej było o skandalach z jej udziałem.
Po jakimś czasie ekranowa Brenda poskromiła swój wybuchowy temperament i znów zagościła w telewizji. Grała w "Czarodziejkach", "North Shore" i "90210" oraz paru produkcjach filmowych. Unikała jednak promowania się na czerwonym dywanie i pojawiała się niemal wyłącznie na oficjalnych premierach.
Gdy już wydawało się, że aktorka wyszła na prostą, los boleśnie z niej zadrwił. Jak podaje TMZ.com, gwiazda zorientowała się przypadkowo, że choruje na raka piersi. Poinformowała swoich fanów, że nowotwór jest w na tyle zaawansowanym stadium, że lekarze nie wykluczają poddania jej chemioterapii i mastektomii. Dlaczego tak późno dowiedziała się o śmiertelnej chorobie?
Doherty obwinia o to swojego byłego menadżera, który zaniedbał jej finanse. Okazało się, że mężczyzna nie wpłacał regularnie pieniędzy aktorki na jej ubezpieczenie zdrowotne. W rezultacie w 2014 roku polisa gwiazdy straciła ważność. Dopiero teraz, w trakcie załatwiania nowego ubezpieczenia i przygotowywania odpowiednich formalności, serialowa Brenda poddała się wymaganym rutynowym badaniom. To właśnie wtedy okazało się, że ma raka piersi z przerzutami do węzłów chłonnych.
- Obecnie poddaję się leczeniu. Staram się dobrze odżywiać, ćwiczyć i myśleć pozytywnie. Jestem wdzięczna rodzinie, przyjaciołom, lekarzom i przede wszystkim fanom, którzy okazali mi wiele wsparcia - powiedziała w rozmowie z TMZ.com.
Gwiazda złożyła również pozew przeciwko swojemu byłemu menedżerowi i jego współpracownikom. Domaga się zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Tymczasem portal TMZ.com dotarł do oficjalnego stanowiska osób, które do niedawna były odpowiedzialne za finanse Doherty.
- Tanner Mainstain [firma zarządzająca finansami Doherty - przyp. red.] ze smutkiem przyjął wiadomość, że Pani Shannen Doherty jest chora na raka i życzy jej pełnego powrotu do zdrowia. Jednak twierdzenie, że za sprawą Tanner Mainstain nie była ubezpieczona lub w inny sposób przyczyniliśmy się do tego, że zachorowała na raka, jest fałszywe - czytamy.