"Beverly Hills, 90210": Jak potoczyły się losy serialowych rodziców Brandona i Brendy Walsh?
W postaci opiekunów jednych z najbardziej znanych serialowych bliźniaków wcielili się Carol Potter oraz James Eckhouse. Co się z nimi stało po zakończeniu telewizyjnego hitu? Zobaczcie, jak zmienili się przez lata. Dziś mielibyście problemy z ich rozpoznaniem...
Carol Potter i James Eckhouse zmienili się nie do poznania?
*"Beverly Hills, 90210" jest chyba najpopularniejszym serialem młodzieżowym w historii. Mimo że jego emisja dobiegła końca ponad dekadę temu, kolejne pokolenia nastolatków w dalszym ciągu z chęcią sięgają po tę kultową produkcję. Głównymi bohaterami była rodzina Walshów. Akcja serii rozpoczęła się od awansu w pracy Jima, który zmuszony był przeprowadzić się wraz z najbliższymi z niewielkiej miejscowości leżącej w stanie Minnesota do Los Angeles. Do nowego miejsca bohater zabrał żonę, Carol, oraz dzieci – Brandona i Brendę. Życie ekranowej familii zmieniło się diametralnie. Okazało się, że dla ludzi żyjących w Beverly Hills ważne są inne wartości niż w ich rodzinnych stronach. Chociaż próby dopasowania się do nowego środowiska często kończyły się dla dzieci Walshów mało przyjemnie, nawet w najgorszych sytuacjach mogli liczyć na wsparcie i pomoc rodziców. W postaci opiekunów Brandona i Brendy wcielili się Carol Potter oraz James Eckhouse. Co się z nimi stało po zakończeniu telewizyjnego hitu? Zobaczcie, jak zmienili się przez lata. Dziś mielibyście problemy z ich rozpoznaniem... KJ/AOS*
Rodzice idealni?
Dla wielu widzów serialowi Jim i Cindy tworzyli nie tylko idealne małżeństwo, byli też wymarzonymi rodzicami. Opiekuńczy i kochający swoje pociechy bohaterowie dbali o to, by ich dzieci nie łamały ustalonych przez nich zasad. Nigdy nie dawali jednak im odczuć, że są kontrolowani. Chcieli, by Brenda i Brandon sami podejmowali decyzję, licząc, że na ich rozsądek przy dokonywaniu życiowych wyboru.
Walshowie byli stawiani za wzór także przez kolegów ich dzieci. Wychowujący się często w rozbitych rodzinach nastolatkowie, szukali u nich pocieszenia i dobrej rady, która zawsze otrzymywali.
Niespodziewanie zniknęli
Chociaż rodzice bliźniaków byli lubianą przez publiczność parą, z czasem niemal całkowicie zniknęli z serialu. Twórcy postanowili skupić się na młodszym pokoleniu, wprowadzając do obsady nowe postaci.
Jim i Cindy wyjechali do Hong Kongu pod koniec 5. sezonu. W kolejnych seriach co jakiś czas powracali do Beverly Hills, jednak nie na długo.
Dla Eckhouse'a i Potter występ w młodzieżowym hicie okazał się rolą życia.
James Eckhouse
Gdyby nie został aktorem, pewnie byłby dziś specjalistą od technologii mobilnych. Eckhouse zaczynał swoją karierę od statystowania w filmach i serialach. Pojawił się m.in. w "Koktajlu" - hicie, który przyniósł sławę Tomowi Cuise'owi.
Przełom nastąpił wraz z początkiem lat 90., kiedy został obsadzony w "Beverly Hills 90210". Dzięki swojej znakomitej kreacji nie tylko zyskał popularność, trafił także do zestawienia "Najwspanialszych telewizyjnych ojców wszech czasów".
Okazuje się jednak, że to wcale nie on miał wcielić się w rolę Jima!
Wszystko mogło wyglądać inaczej
Jak zdradził aktor, zanim to jego wybrano na ojca Brandona i Brendy, postać tą miał zagrać inny aktor.
- Nie wiem, co się właściwie stało, że zmieniono zdanie. Byłem z drodze na inny, o wiele ważniejszy, jak mi się wtedy wydawało, casting, gdy zadzwonił do mnie mój agent. Powiedział, że mam przesłuchanie do serialu. Nie chciałem jechać, wydawało mi się, że nie mam szans. On jednak bardzo naciskał, bym spróbował - wspominał Eckhouse.
Mimo że na castingu nie wypadł rewelacyjnie, spodobał się twórcom, którzy dostrzegli w nim duży potencjał. Rola w serialu otworzyła aktorowi drzwi do kolejnych zawodowych propozycji.
Do tej pory miał okazję wystąpić w blisko stu produkcjach filmowych i telewizyjnych. Ostatnio dołączył do obsady jednej z najdłużej emitowanych w USA telenowel - "Dni naszego życia".
Jak teraz wygląda?
Od czasu występów w kultowej produkcji aktorowi przybyło lat i ubyło sporo włosów.
W lutym gwiazdor "Beverly Hills, 90210" świętował 58. urodziny. U jego boku nie mogło zabraknąć najbliższych. James od 31 lat jest szczęśliwym mężem. Co ciekawe, jego wybranka ma na nazwisko dokładnie tak, jak grany przez niego bohater. Eckhouse i Sheila Kiliher Walsh doczekali się dwóch synów - Jamesa i Johna.
Młodszy z nich postanowił pójść w ślady ojca. Zander, bo tak teraz ma na imię, od kilku lat występuje w serialach. Oglądać go można było m.in. w seriach "Privileged" oraz "Huge".
Chociaż z rozpoznaniem ojca jednych z najbardziej znanych ekranowych bliźniaków zapewne nie byłoby obecnie problemu, o tyle skojarzenie całkowicie osiwiałej starszej pani z ich matką jest już sporym wyzwaniem.
Carol Potter
O dziwo, dla Potter udział w "Beverly Hills, 90210" wcale nie okazał się przełomową rolą. Jeszcze przed występem w hicie była już aktorką o ugruntowanej pozycji w środowisku. Amerykańscy widzowie kojarzyli ją m.in. jako Janet Markham z "Autostrady do nieba" czy Maggie Clinton z serialu "Today's F.B.I.". Po sukcesach przyszły jednak gorsze dni.
Chociaż to ona była jedną z pierwszych gwiazd obsadzonych przez Aarona Spellinga w swojej produkcji, zanim trafiła na plan, nie wszystko układało się po jej myśli. Propozycja wzięcia udziały w serialu przyszła w idealnym momencie.
- Nie spodziewałam się, że dostanę tę rolę. Byłam wówczas samotną matką, wychowującą 2-letniego synka. Miałam problemy z pogodzeniem pracy zawodowej z zajmowaniem się dzieckiem. Nie miałam przez to zbyt wielu propozycji. Obawiałam się nawet, że to koniec mojej kariery. Ta myśl wpędziła mnie wręcz w depresję. Przepłakałam wiele nocy - przyznała aktorka w jednym z wywiadów.
Nie tak sobie to wyobrażała
Potter znów poczuła, że może jeszcze wiele osiągnąć. Aktorka zyskała sympatię nie tylko widzów, ale i samego Spellinga, który postanowił obsadzić ją także w kolejnym serialu. Jako Joan Cummings pojawiała się w znanej również w Polsce serii "Sunset Beach".
Nagły wzrost popularności był tylko chwilowy. Z czasem Carol praktycznie zniknęła z wizji, co jakiś czas pojawiając się na ekranie jedynie w drugoplanowych rolach telewizyjnych.
Rozczarowana brakiem perspektyw artystka postanowiła zająć się czymś zupełnie nie związanym z aktorstwem.
Czy to naprawdę ona?!
Serialowa Cindy ukończyła kurs poradnictwa małżeńskiego. Zdobyła też tytuł naukowy Harvard University's Radcliffe College o specjalizacji związanej z relacjami międzyludzkimi. Dziś posiada własną praktykę, prowadząc konsultacje rodzinne.
65-letnia Potter nie tylko zmieniła swój wykonywany zawód, przeszła też dużą metamorfozę. Trudno rozpoznać w niej bohaterkę dawnego telewizyjnego hitu. Ale może właśnie o to jej chodzi.