Bestsellery Empiku 2021. Mata ze sceny odniósł się do plotek. "Chcieliśmy się trochę wyluzować i złapali nas panowie policjanci"

Pod koniec stycznia podczas rutynowej kontroli policja znalazła przy Michale Matczaku półtora grama suszu z marihuany. Sprawa zrobiła się polityczna ze względu na ojca muzyka Marcina Matczaka. Obaj byli atakowani przez telewizję publiczną i prorządowe media.

Podczas obierania nagrody Mata postanowił odnieść się do sprawy i krążących wokół niej plotek.

- Dwa tygodnie temu zostałem złapany za posiadanie marihuany. To dość żywy temat. Chciałem więc skomentować i coś zdementować. Wiele osób uważa, że była to akcja promocyjna, ale tak nie było - zaczął Mata podczas gali transmitowanej przez TVN.

- To nie była żadna akcja promocyjna. Po prostu byłem w pracy, miałem ciężki dzień. Pojechałem z kolegą na piłkę, chcieliśmy się trochę wyluzować i złapali nas panowie policjanci - dodał muzyk.

Mata skorzystał też z okazji, aby podzielić się swoim przesłaniem. Matczak stwierdził, że "cała Polska jest zakochana w marihuanie".

- W związku z całą tą sytuacją i tym, co zrobiły media, chciałbym ogłosić wszem i wobec, że chcę nagłośnić temat marihuany w Polsce i rozpocząć walkę o depenalizację tego narkotyku.

Mata dodał, że marihuana jest ważna w społeczności artystycznej i od wielu lat jest inspiracją dla muzyków.

- Chciałbym poprosić moich fanów, aby przyłączyli się do walki - rzucił ze sceny.

Wystąpienie Maty spotkało się z owacją publiczności, a prowadzący galę Marcin Prokop zażartował, że "ani chybi, marihuana za rok w salonach Empiku".