Beata Pawlikowska była więziona w Indiach!
Przeżyła chwile grozy
None
Beata Pawlikowska znana jest z tego, że niewiele rzeczy jest w stanie ją przestraszyć i sprawić, by zmieniła zdanie. Podróżniczka uwielbia podróże z dreszczykiem, ryzykiem i adrenaliną. Jednak to, co spotkało ją podczas ostatniej wyprawy do Indii, na długo pozostanie w jej pamięci. Przeżyła chwile grozy! Z jej najświeższego wpisu na tablicy Facebooka dowiadujemy się, że żądna przygód pisarka została... uwięziona w Kalkucie przez organizatorów kursu medytacji.
- Najpierw życie zmusiło mnie do zmiany planów i zamiast jechać z Kalkuty autobusem do Bangladeszu, musiałam zostać w Indiach. Pomyślałam, że widać tak miało być i postanowiłam znaleźć wszystkie najlepsze strony tej sytuacji. Rozważałam różne opcje, szlaki i możliwości i nagle przez przypadek znalazłam stronę internetową, która zachęcała do uczestniczenia w niezwykłym kursie medytacji. To miała być nowa technika pracy nad umysłem, wolna od wszystkich religii i ideologii, tylko dla uczciwych ludzi. Wypełniłam ankietę, wysłałam, zostałam zaakceptowana. Przyjechałam. I tak właśnie zostałam uwięziona!- wyznała.
Co wydarzyło się dalej? Podróżniczka ujawniła, że niespodziewanie znalazła się wbrew swojej woli w mnisiej celi. Otoczona wysokim murem z drutem kolczastym miała najgorsze myśli. Nie miała przy sobie dokumentów, telefonu ani pieniędzy. Jak do tego doszło?
AR/AOS